Kolejnym ciekawym miejscem, jakie odwiedziliśmy w Rumunii jest zamek Drakuli w Branie. Wcześniej podziwialiśmy zamek królewski Peles oraz cuda natury w rezerwacie przyrody Racos.
Obiekt pochodzi z czasów średniowiecza i znajduje się w Siedmiogrodzie na pograniczu z Wołoszczyzną. Od 1920 r. zamek był letnią rezydencją królowej Marii, a obecnie mieści się tu muzeum.
![Zamek Drakuli w Branie - dziedziniec wewnętrzny](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_018.jpg.jpg?resize=506%2C900&ssl=1)
Warownia zyskała popularność dzięki powieści irlandzkiego pisarza Brama Stokera pt. „Drakula”. W tym obiekcie miał mieszkać wampir, którego pierwowzorem była postać słynącego z brutalności Włada Palownika. Ten w rzeczywistości nigdy tu nie mieszkał, a jeżeli w ogóle tu przebywał to, jako więzień.
Zamek Drakuli w Branie – historia
Pierwszy drewniany zamek w Branie zbudowali Krzyżacy, około 1212 r. na wysokiej skale (60 m). W XIV w. przejmują zamek Sasi siedmiogrodzcy, a w roku 1370 niszczą go Turcy.
W 1377 Sasi otrzymują zgodę na budowę nowej twierdzy, która ma być punktem celnym na uczęszczanym szlaku handlowym między Siedmiogrodem, a Wołoszczyzną. Rolę tę pełniła do 1848 r. Zbudowana została z kamienia oraz cegły w stylu gotyckim.
![Zamek Drakuli w Branie zbudowano na wysokiej skale](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_016.jpg.jpg?resize=840%2C473&ssl=1)
W 1918 r. Siedmiogród zostaje włączony do Rumunii, a mieszkańcy Braszowa darowują zamek królowej Marii będącej żoną króla Ferdynanda I. Na jej życzenie obiekt został dostosowany do wymogów letniej rezydencji. W tym czasie uruchomiono kaplicę, apartamenty królewskie oraz windę. Było to ciekawe rozwiązanie, ponieważ znajdowała się ona w studni i zwoziła mieszkańców 60 m w dół do położonego tu angielskiego słynącego z piękna ogrodu.
![Zamek Drakuli od strony parku](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_017.jpg.jpg?resize=506%2C900&ssl=1)
Na zamku znajdowały się trzy kabiny telefoniczne, a w 1932 r. królowa wybudowała elektrownię turbinową. Ta dostarczała prąd do królewskiego obiektu oraz sąsiednich miejscowości. Pod koniec tego samego roku zaczęła również działać elektrownia wodna, a zamek został wyposażony w sieć wodociągową.
Po śmierci królowej Marii zamek dziedziczy jej córka Ileana, która przenosi się tu na stałe w 1944 r.
Król Michał abdykuje w 1947 r., a zamek pod niedbającym o niego komunistycznym rządem Rumunii niszczeje. Wyremontowany w 1956 r. został udostępniony do zwiedzania i pełni funkcję muzeum.
Zamek Drakuli w Branie – zwiedzanie
W trakcie pobytu w Rumunii nie można nie usłyszeć o Władzie Palowniku, czyli pierwowzorze Drakuli. Skoro była taka postać to musiała gdzieś mieszkać. Ponieważ zamek w Branie jest łudząco podobny do domostwa wampira opisywanego w książce, o której już wspominaliśmy to cały naród rumuński oraz wszyscy turyści pędzą, aby ten obiekt stojący na wysokiej skale zobaczyć. Jeżeli jest tak wielu chętnych to musi być też tłok i z tym właśnie problem przyszło się nam zmierzyć podczas zwiedzania.
Pojazd zostawiamy na parkingu i kierujemy się pod widoczny z daleka obiekt gdzie kupimy bilety.
![Zamek Drakuli widziany z parkingu](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_002.jpg.jpg?resize=840%2C473&ssl=1)
Żeby dojść do kas biletowych musimy pokonać trasę biegnącą przez jeden z największych bazarów w Transylwanii. Na stoiskach i kramach można się zaopatrzyć w jedzenie, picie i oczywiście pamiątki związane z zamkiem i Drakulą. Te występują pod różną postacią do koloru do wyboru, a ludzi jak to na rynku mnóstwo.
Kupujemy bilety i tu kolejna niespodzianka. Kolejka do zwiedzania ciągnie się aż na sam dół góry zamkowej. No to stoimy :).
![Do zamku Drakuli kolejka, a pod zamkiem restauracja](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_003.jpg.jpg?resize=506%2C900&ssl=1)
Wchodzimy powoli wraz z przesuwającym się ogonkiem pod mury zamkowe. Niedaleko wejścia pod samymi murami mamy tablicę, która potwierdza, że stoimy w dobrym miejscu i zbliżamy się do wejścia zamku w Branie.
![Zamek Drakuli w Branie - Zbliżamy się do wejścia](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_004.jpg.jpg?resize=506%2C900&ssl=1)
Również w tym miejscu obserwujemy ciekawy krzyż, na którym wyryte są różne wzory oraz litery. Są to podobno modlitwy oraz zaklęcia mające chronić przed wampirami. Robi się strasznie.
![Krzyż pod zamkiem Drakuli ma odstraszać złe moce](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_005.jpg.jpg?resize=506%2C900&ssl=1)
Zbliżamy się do wejścia, do którego prowadzą kamienne schody i w końcu wchodzimy do zamkowych komnat.
![Zamek Drakuli w Branie - Nareszcie przy wejściu na pokoje](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_006.jpg.jpg?resize=507%2C900&ssl=1)
Zwiedzanie zamkowych wnętrz
Wnętrze wygląda ciekawie, a jedynym mankamentem zwiedzania jest ogromny tłok, jaki tu panuje.
![Zamek Drakuli w Branie - Jedna z komnat zamkowych](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_007.jpg.jpg?resize=840%2C473&ssl=1)
Ekspozycje poświęcone są głównie królowej Marii, która zrobiła z zamku swoją letnią rezydencję.
![Wnętrza na zamku w Branie](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_008.jpg.jpg?resize=840%2C473&ssl=1)
Zgodnie ze wskaźnikami przemieszczamy się przez komnaty królowej i salony. Pokonujemy też tajne wąskie przejścia, co dodaje atrakcyjności zwiedzaniu.
![Zamek Drakuli w Branie - Wystrój wnętrz robi duże wrażenie](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_009.jpg.jpg?resize=840%2C473&ssl=1)
W jednej z sypialni podziwiamy berło i koronę królewską, a oprócz tego oglądamy zbroje i różnorodną broń z okresu XVI – XIX w.
![Insygnia królowej Marii na zamku Drakuli w Branie](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_010.jpg.jpg?resize=840%2C473&ssl=1)
Uwagę naszą przykuły zdobione meble oraz piece obłożone malowanymi kaflami.
![Zamek drakuli w Branie - Meble i piece kaflowe zwracają uwagę zdobieniami](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_011.jpg.jpg?resize=840%2C473&ssl=1)
Po zamku poruszamy się po wielu schodach i 60 pokojach, które zachwycają wystrojem. Zobaczymy w nich: ikony, posągi, srebra oraz ceramikę.
![Jedna z kilku sypialni na zamku Drakuli w Branie](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_012.jpg.jpg?resize=840%2C473&ssl=1)
Zachęcamy do zwrócenia uwagi na widok z jednej wież. Z tego miejsca obserwujemy okoliczne zalesione wzniesienia oraz wieże i wieżyczki górujące nad wewnętrznym dziedzińcem.
![Dziedziniec wewnętrzny zamku w Branie](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_013.jpg.jpg?resize=507%2C900&ssl=1)
Otwarta przestrzeń między murami zamkowymi przykuwa wzrok ciekawym wykończeniem architektonicznym. Znaleźliśmy tu też kapliczkę postawioną ku czci królowej oraz studnię, o której już pisaliśmy wcześniej wspominając o windzie. Dziedziniec okalają drewniane krużganki, którymi się przemieszczamy.
![Zamek Drakuli w Branie - Dziedziniec wewnętrzny z krużgankami](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_014.jpg.jpg?resize=507%2C900&ssl=1)
Na tym kończymy naszą wizytę w zamku w Branie i schodzimy ponownie pod skałę, na której jest zbudowany. Z tego miejsca również wygląda imponująco. Znaleźliśmy tu jeszcze jeden krzyż mający odstraszać złe moce.
![Kolejny krzyż znajduje się pod zamkiem Drakuli](https://i0.wp.com/myzwiedzamy.pl/wp-content/uploads/2023/05/www.myzwiedzamy.pl_zamek_drakuli_w_branie_015.jpg.jpg?resize=507%2C900&ssl=1)
Pod samym zamkiem wstąpiliśmy jeszcze do restauracji, w której skosztowaliśmy lokalne przysmaki.
Ten dzień był z pewnością ciekawym doświadczeniem w zamkowych murach o bogatej historii. To jednak nie koniec naszej przygody związanej z Drakulą, czyli Władem Palownikiem. Teraz ruszamy do miejsca gdzie się on urodził, ale to już opowieść na kolejny post…