Rumunia – Zamek Peleş

Zamek Peles - Rumunia

Na majowy weekend wybraliśmy się do Rumunii, a opowieść o tym kraju zaczynamy od miejscowości Sinaia, w której zwiedziliśmy Zamek Peleş. Położenie u podnóża zaśnieżonych szczytów gór Bucegi sprawia, że często odwiedzane przez turystów miejsce zyskało przydomek Perły Karpat. Miejscowość leży na Wołoszczyźnie.

Zamek Peleş - Front zamku widziany od strony parku
Front zamku widziany od strony parku

Pierwsze wrażenie faktycznie jest niesamowite. Ciekawa architektura domków na tle ośnieżonych szczytów górskich, a do tego na jeden z nich można wjechać kolejką linową. Rewelacja J. My jednak skoncentrowaliśmy się na kompleksie zamkowym i tam właśnie zmierzamy.

Budynki w Sinai i widok na góry Bucegi - Rumunia
Budynki w Sinai i widok na góry Bucegi

Zamek Peleş – trochę historii

Miejscowość nazwę zawdzięcza klasztorowi, który został tu pobudowany w XVII w. Ośrodek narciarski jednak swoją największą popularność zawdzięcza zamkowi Peleş. Do budowy obiektu pod koniec XIX w. doprowadził pierwszy rumuński król Karol I Hohenzollern i była to jego letnia rezydencja.

Zamek Peleş - Wieżyczki i inne dekoracje zdobiące Zamek
Wieżyczki i inne dekoracje zdobiące Zamek Peles

Ta oglądana z pobliskiego punktu widokowego zachwyca wielkością i wykonaniem w stylu niemieckiego renesansu.

Zamek Peleş - Zamek widziany z punktu widokowego w parku
Zamek widziany z punktu widokowego w parku

Ciekawostką jest to, że wśród rzemieślników pracujących nad budową zamku byli również Polacy.

Rzeźby przed zamkiem w Sinai i widok na okoliczne wzniesienia
Rzeźby przed zamkiem i widok na okoliczne wzniesienia

Jak doszło do budowy klasztoru i dlaczego akurat taka jego nazwa?

Otóż za budowę odpowiadała fundacja Michała Canacuzino, który przez jakiś czas przebywał w Jerozolimie, gdzie m.in. zwiedził klasztor św. Katarzyny na Synaju. Po powrocie postanowił założyć monastyr, który od nazwy góry i półwyspu nazwał Sinaia. Taką też nazwę przyjęła miejscowość, która rozrosła się wokół owego klasztoru. Różne były jego losy, ale możemy go po różnych przebudowach i odbudowach oglądać do dnia dzisiejszego.

Wnętrza zamku Peles - jedna z komnat
Wnętrza zamku – jedna z komnat

Pałac królewski budowano przez 10 lat od roku 1873, a jego uroczyste otwarcie miało miejsce w październiku roku 1883. Nie oznaczało to jednak końca prac nad wystrojem wnętrz. Nad tym pracowano do 1914 r., czyli do śmierci króla, który tu zamieszkiwał. Nad dekoracjami pracowali specjaliści m.in. z Hamburga, Wiednia etc.

Zamek Peleş - Wystrój wnętrz zachwyca turystów
Wystrój wnętrz zachwyca turystów

Ciekawostką jest to, że już w roku 1884 założono tu prąd, który był wytwarzany przez generator. Trzynaście lat później pobudowano elektrownię. Do dziś zewnętrzne ściany zdobią kunsztownie wykonane latarnie. Był to pierwszy zamek w Europie oświetlony prądem elektrycznym.

Latarnia jest niewątpliwą ozdobą murów zamkowych w Sinai
Latarnia jest niewątpliwą ozdobą murów zamkowych

Kolejnym ważnym faktem związanym z zamkiem jest to, że powstała tu pierwsza w Rumunii sala kinowa.

Tron królewski w jednej z komnat na zamku Peles
Tron królewski w jednej z komnat

Król Karol I umiera bez męskiego potomka, a władzę przejmuje jego bratanek Ferdynand I, którego żona Maria Koburg nadal upiększa zamek oraz przylegające ogrody.

Zamek Peleş zbudowano pod górami Bucegi
Zamek zbudowano pod górami Bucegi

Na ten okres przypada fakt ponownie związany z Polską. Franciszek Rychnowski wykonał do zamku urządzenia mechaniczne, za co otrzymał od króla rumuński złoty medal zasługi.

Archiwalne zdjęcie króla Karola I z małżonką Elżbietą
Archiwalne zdjęcie króla Karola I z małżonką Elżbietą

Koszt pałacu wycenia się na ok. 120 mln dolarów amerykańskich i dziś znajduje się w nim muzeum.

Zamek Peleş - Sala prezentująca broń chroniona przez lwa
Sala prezentująca broń chroniona przez lwa

Idziemy do zamku i oglądamy go z zewnątrz

Wiemy już skąd pochodzi nazwa miejscowości, a dlaczego akurat tak nazywa się zamek? Wytłumaczenie jest proste. Miejscowość Sinaia leży w dolinie, przez którą przepływa potok Peleş.

Jeden z budynków w kompleksie zamkowym w Sinai
Jeden z budynków w kompleksie zamkowym

Zanim doszliśmy do głównego obiektu, który jest naszym celem przechodzimy przy nieco mniej okazałych, ale równie pięknych budynkach. Jeden z nich był miejscem zamieszkania króla Karola I, który tu mieszkał i stąd nadzorował prace budowlane w głównej siedzibie.

Budynek z kompleksu zamkowego w Sianai
Budynek z kompleksu zamkowego w Sianaia

W pewnej odległości od pałacu mieściła się tymczasowa siedziba rodziny królewskiej. Wygląda imponująco tym bardziej, że stoi na tle gór i zielonych lasów.

Takie widoki z zamkowego parku
Takie widoki z zamkowego parku

Docieramy do głównej rezydencji królewskiej i podziwiamy jej fasadę. Faktycznie robi wrażenie, a opowieści o tym, że jest to najładniejszy pałac (zamek) Rumunii nie są przesadzone.

Zamek Peleş - Front zamku robi niesamowite wrażenie
Fasada Zamku Peles

Zanim weszliśmy do wnętrz, aby podziwiać część pomieszczeń ze znajdujących się tu 160 komnat wykonanych w stylu włoskiego i niemieckiego renesansu z elementami baroku i rokoko pospacerowaliśmy trochę po parku przed zamkiem.

Park przed zamkiem Peles
Park przed zamkiem

Podczas spaceru zwróciliśmy uwagę na wiele rzeźbionych figur ustawionych w różnych miejscach. Każda jest inna i przyciągają wzrok sposobem wykonania.

Park przed zamkiem Peles
Park przed zamkiem

Skoro mówimy o rzeźbach to oczywiście nie mogło w tym miejscu zabraknąć postaci właściciela króla Karola I.

Zamek Peleş - Karol I dogląda swego zamku
Karol I dogląda swego zamku

Skoro jest król to musi być i małżonka. Szukamy, więc pomnika królowej Elżbiety, który znajdujemy w innej części parku.

W czasie spaceru wzrok nasz przyciąga portal jednego z wejść do pałacu. To jest prawdziwe dzieło sztuki.

Dekoracje na fasadzie zamku

Zamek Peleş - Portal jednego z wejść do zamku
Portal jednego z wejść do zamku

Kolejnym elementem architektonicznym, na który zwracamy uwagę jest balkon z ażurowym murkiem i wieloma kolumnami.

Jeden z balkonów upiększających fasadę zamku Peles
Jeden z balkonów upiększających fasadę zamku

Można by tak jeszcze długo opowiadać o parku i jego atrakcjach, ale pora wejść do środka pałacu. Na koniec jeszcze zdjęcie, które utwierdza nas w przekonaniu, że pałac królewski postawiono w dobrym miejscu. Takie widoki z parku i za pewne z pokoju chciałoby mieć wielu z nas.

Z zamku Peles obserwujemy ośnieżone szczyty górskie
Z zamku obserwujemy ośnieżone szczyty górskie

Zamek Peleş – dziedziniec przed wejściem do komnat

Z parku zmierzamy do pałacu, ale przed wejściem do wnętrza czeka nas jeszcze jedna atrakcja. Jest nią dziedziniec, którego ściany wykończone są rzeźbionymi drewnianymi elementami. Zwracamy też uwagę na poroża jeleni.

Jedna ze ścian dziedzińca zamkowego z porożami jeleni - Peles
Jedna ze ścian dziedzińca zamkowego z porożami jeleni

Kolejna ze ścian ozdobiona jest malowidłami, a inną dla odmiany porastają zielone pnącza. Wszystko to wprawia w zachwyt licznie tu przybywających turystów.

Zamek Peleş - Dziedziniec zdobią też malowidła naścienne
Dziedziniec zdobią też malowidła naścienne

Atrakcyjności temu miejscu dodaje jeszcze stojąca na środku dziedzińca rzeźbiona latarnia. Można by się jeszcze długo zachwycać, ale stoimy od jakiegoś czasu w długiej kolejce i nadeszła pora, aby zajrzeć, co kryją wnętrza tak cudownego z zewnątrz obiektu.

Latarnia na środku dziedzińca zamku Peles
Latarnia na środku dziedzińca

Warto zaznaczyć, że porządku na dziedzińcu pilnują dwaj panowie, którzy bacznie obserwują, co się dzieje wśród osób odwiedzających.

Strażnicy dziedzińca zamku Peles
Strażnicy dziedzińca

Zamek Peleş – co czeka na nas w komnatach królewskich

W środku już od pierwszej sali jesteśmy zachwyceni bogatym wystrojem oraz finezyjnymi zdobieniami. Za chwilę okaże się, że w kolejnych pomieszczeniach może być jeszcze bardziej bajkowo.

Zamek Peleş - W komnatach zamkowych zachował się oryginalny wystrój
W komnatach zamkowych zachował się oryginalny wystrój

Ciekawostką jest to, że w obecnym muzeum podziwiamy kompletnie zachowane wyposażenia wnętrz, a poszczególne komnaty i pokoje nawet bez wystroju prezentują wysoką wartość artystyczną.

Zamek Peleş - Jedno z pomieszczeń na zamku
Jedno z pomieszczeń na zamku

W zdobionych wnętrzach nie mogło zabraknąć miejsca dla pomnika właściciela Karola I, który przedstawiony jest w bogatej zbroi.

Zamek Peleş - Właściciel zamku Karol I
Właściciel zamku Karol I

Na zamku zobaczyliśmy między innymi kolekcję zabytkowej broni, która składa się z około 4000 eksponatów. Trzeba przyznać, że robi wrażenie.

Sala na zamku Peles, w której zaprezentowane jest uzbrojenie
Sala, w której zaprezentowane jest uzbrojenie

Podziwiamy też zestaw 1500 sztuk arcydzieł szklanych, wiele eksponatów wykonanych ze srebra i innych kruszców w liczbie 5500. Wspaniale prezentują się też witraże, którymi ozdobiono 800 okien.

Zamek Peleş - Witraże zdobią okna zamkowe
Witraże zdobią okna zamkowe

W sali teatralnej z 60 miejscami siedzącymi znajduje się szklany sufit, ale ciekawostką jest to, że można go rozsuwać za pomocą silnika elektrycznego. Zachwyciła nas również sala muzyczna, w której królowa Elżbieta urządzała wieczory artystyczne. Sama też grała na instrumentach, a meble do tego pomieszczenia podarował Maharadża Kapurtal.

Zamek Peleş - Sala muzyczna
Sala muzyczna

Kolejne komnaty na trasie zwiedzania zamku

Kolejnym ciekawym punktem jest biblioteka. Tu oprócz niezliczonej ilości książek zachwyca kuta balustrada zabezpieczająca balkon.

Zamek Peleş - biblioteka
Biblioteka

W wielu komnatach znajdują się imponujące żyrandole, a część pochodzi z wyspy Murano w Wenecji. Tam istnieje wieloletnia tradycja wytwarzania szkła.

Zamek Peleş - Komnaty zdobią również wspaniałe żyrandole
Komnaty zdobią również wspaniałe żyrandole

Kolejnym zachwycającym elementem są niesamowite sufity.

Zamek Peleş - Sufity wyglądem nie ustępują reszcie wystroju
Sufity wyglądem nie ustępują reszcie wystroju

W salach znajduje się wiele wspaniałych okazów mebli doskonale komponujących się z wiszącymi na ścianach obrazami m.in. mistrzów włoskich i holenderskich.

Meble również podnoszą wartość estetyczną najładniejszego zamku w Rumunii
Meble również podnoszą wartość estetyczną obiektu

Zapierające dech w piersiach są również wspaniałe komnaty: Sala Honorów, Gabinet, Sala Konferencyjna, Sala Turecka i wiele innych.

Powoli kończymy nasz pobyt w tym zachwycającym obiekcie. Pomimo ogromnych tłumów, które się tędy codziennie przewijają zachęcamy do odwiedzenia Pałacu Królewskiego Peleş w Rumunii. Polecamy tym bardziej, że w pobliżu czeka jeszcze więcej innych atrakcji.

Fasada zamku Peles - widok z parku
Fasada zamku – widok z parku

Polecamy przeczytać

Komentarze