Pałac w Łężanach został wybudowany w latach 1909-11 i należał do pruskiego rodu szlacheckiego von Fischer-Lossainen. Pięknie położony w otaczającym go parku nad jeziorem Legińskim reprezentuje styl neobarokowy.
Pałac znajdujemy w okolicy takich atrakcji i miejscowości jak: Mrągowo, Kętrzyn, Biskupiec, Reszel, Święta Lipka, Gierłoż (Wilczy Szaniec) oraz wielu innych w woj. warmińsko-mazurskim, o których przeczytacie na blogu www.myzwiedzamy.pl.
My w Łężanach byliśmy również latem, ale wtedy nie udało się nam wejść do środka. Pałac w letniej odsłonie zobaczycie tutaj. Obecnie okna pałacowe otacza kolorowa różnobarwna rama z liści winorośli bujnie porastającej mury budowli.
Pałac w Łężanach z zewnątrz
Dojeżdżamy do Łężan. Ponieważ dawna brama wjazdowa jest zamknięta samochód zostawiamy koło starych zabudowań gospodarczych i zaniedbanej szklarni. Ta część otoczenia pałacowego wygląda dosyć ponuro. Kiedy jednak wchodzimy na teren założenia parkowego jak za dotknięciem magicznej różdżki przenosimy się do innego świata.
Otoczenie pałacu tonie w jesiennych barwach: roślinność i alejki wytyczono wśród starych drzew liczących sobie prawie 200 lat. Rosły tu z pewnością zanim zbudowano siedzibę rodu Fischerów.
Do pałacu podchodzimy od strony wschodniej. To tędy będziemy opuszczać obiekt po jego zwiedzaniu. Dostrzegamy werandę z niezbyt wysokimi schodkami, mniejszą z dwóch wież oraz ozdobny ryzalit budynku.
Postanawiamy zobaczyć budynek od frontu. Prezentuje się tajemniczo i za razem okazale kierując na północ w stronę jeziora swoje wejście główne. Tędy wejdziemy do środka żeby zachwycać się jego wnętrzem. W centralnej części nad wejściem umieszczony jest półkolisty zdobiony ryzalit. Widzimy też wyższą wieżę, z której musiał się rozciągać niesamowity widok. Przecież obecne drzewa sto lat temu były zdecydowanie niższe.
Reinhold Fischer był kontradmirałem floty i wprowadzał w swym pałacu wiele elementów związanych z życiem na morzu. Nie jest wykluczone, że na wyższej wieży zamontowane było światło na wzór latarni morskiej. Wejście chroni wysunięty daszek oparty na kolumnach i dający osłonę przed słońcem bądź też padającym deszczem.
Strona zachodnia pałacu w Łężanach
Mamy trochę czasu do rozpoczęcia zwiedzania, więc zaglądamy jeszcze na stronę zachodnią pałacu. Ta też zachwyca takimi elementami jak: balkon, pergola czy taras.
Dobrze z tej strony widać wyższą wieżę, która służyła mieszkańcom za punkt widokowy.
Wracamy powoli do głównego wejścia. Podziwiamy jeszcze taras, na którym przed chwilą byliśmy, ale tym razem z zewnątrz.
Pałac w Łężanach – wchodzimy żeby podziwiać wnętrza
Pierwszym pomieszczeniem jest sień, w której przyjmowani byli goście przed wejściem na pokoje. To miejsce udekorowane jest trofeami myśliwskimi a głównie porożami jeleni. Kiedyś na tym poziomie stał piec, z którego ciepłe powietrze rozprowadzane było kanałami w ścianach po całym pałacu. Do dziś w komnatach nad podłogą widzimy otwory centralnego ogrzewania.
Warto zaznaczyć, że w obiekcie znajdowało się 27 pokoi i inne pomieszczenia, do których zaraz wejdziemy. Nie wszystkie są udostępnione do zwiedzania.
Trzeba też wiedzieć, że wyposażenie przekraczało standardy tamtych czasów. Mówimy tu o tym, że wnętrza były zelektryfikowane, do pomieszczeń w pałacu oraz gospodarczych była doprowadzona woda bieżąca, istniało centralne ogrzewanie. W pokojach były przesuwane drzwi jak na statku. To wszystko istniało na początku XX w.
Pałac w Łężanach – pomieszczenia na piętrze
Wchodzimy na piętro klatką schodową ze zdobionymi poręczami i tu kolejne udogodnienie. Mianowicie zwracamy uwagę na przeszklony sufit, który dostarczał światło słoneczne do wnętrza a jednocześnie pomagał w jego ogrzewaniu.
Wnętrza pałacu zachowały oryginalny układ i zachowały się w nich częściowo elementy wystroju. Takie widzimy np. w jadalni gdzie sufit ozdobiony jest sztukateriami.
W tym miejscu znajduje się stół a pomieszczenie doświetlają duże okna. Tu obchodzono różne uroczystości.
W pomieszczeniu widzimy duży i ciężki mebel. Nie należy do oryginalnego wyposażenia pałacu, a jest pamiątką po kręconym tu filmie „Kamerdyner”.
W komnatach zachowały się kominki marmurowe, ceramiczne a nawet jeden w całości drewniany. Wszystkie maja piękne zdobienia przyciągające wzrok sposobem wykonania.
Duże wrażenie zrobiła na nas sala balowa. Jest ona doświetlona dużymi oknami i wyjaśniło się podczas zwiedzania, dlaczego ich powierzchnia z zewnątrz jest wypukła. Nad oknami znajdują się piękne przy wpadającym świetle dziennym zdobienia. Zainstalowano tu też duży kominek.
Naprzeciwko okien znajduje się na wyższej kondygnacji balkon z miejscem dla orkiestry. Tu zwracamy uwagę na bogato zdobione drewniane poręcze oraz balustradę.
Kolejnym interesująco wykończonym pomieszczeniem w pałacu jest biblioteka. Tu podziwiamy: zdobiony sufit, meble, piękną podłogę, obrazy, kominek i oczywiście regały na książki.
Pałac w Łężanach – wchodzimy na najwyższe piętro
Opuszczamy salę balową i udajemy się na górę żeby spojrzeć na nią z miejsca dla orkiestry i wysokości balkonu. Wchodzimy oczywiście po czerwonym dywanie.
Z góry wygląda ona równie imponująco jak z poziomu tanecznego parkietu. Widzimy doskonale jak wielkie jest to pomieszczenie.
Z tego miejsca możemy dokładniej przyjrzeć się zdobieniom balustrady. Są one imponujące i z pewnością ich wykonanie zajęło sporo czasu.
Jeśli dokładnie się wpatrzycie to z pewnością znajdziecie wśród dekoracji podobiznę właściciela pałacu, czyli kontradmirała Reinholda Fischera.
Na tej kondygnacji znajduje się jeszcze sypialnia oraz łazienka z oryginalnym wiekowym wyposażeniem. Krany przy wannie potwierdzają, że do pałacu nawet na najwyższe piętro doprowadzona była bieżąca woda, co nie było w tych czasach powszechnym zjawiskiem.
Pałac w Łężanach – kolejne pomieszczenia
Schodzimy na parter, lecz po drodze zaglądamy do jeszcze kilku pomieszczeń. Pierwsze w kolorze żółtym, a jego okna wychodzą na park oraz taras po stronie zachodniej.
Podziwiamy tu stylowe meble, obrazy, lśniącą podłogę i np. sztukaterię na suficie.
Kolejna komnata jest tak usytuowana, że jedne z jej okien umieszczone są w ścianie niższej z wież pałacu. Wnętrze podobnie jak w poprzednich pokojach zachwyca wykonaniem, zdobieniami i umeblowaniem.
Ostatnim pomieszczeniem, do którego wchodzimy w pałacu jest kuchnia, której nie mogło zabraknąć w tak bogato wyposażonym pałacu. Tu zachowały się oryginalne płytki.
Idziemy do mauzoleum Fischerów
Po wyjściu z pałacu udajemy się na krótki spacer w kierunku miejsca, gdzie został pochowany właściciel. Wędrujemy wzdłuż ogrodzenia zespołu pałacowo parkowego w kierunku jeziora.
Na chwilę przystajemy żeby zachwycić się taflą wody, w której czyste niebo odbija się jak w lustrze. Czemu to miejsce jest ważne o tym za chwilę.
Kawałek dalej skręcamy w prawo i po przygotowanych schodkach wchodzimy do lasu na niewielkie wzniesienie.
To w tym miejscu znajduje się mauzoleum Fischerów i otaczający je cmentarz, na którym chowano zaprzyjaźnionych rodziny. Jako ostatni został tu pochowany Reinhold von Fischer obok swej pierwszej żony. Obecnie jest tu kaplica katolicka. Wracamy do jeziora, ponieważ w dniu pogrzebu podobno zatopiony został w nim admiralski jacht Reinholda. Niektórzy mówią, że były w nim skarby rodzinne.
Ciekawostki dotyczące pałacu w Łężanach
Pałac od strony północno-zachodniej ma cztery kondygnacje, a od południowo-wschodniej trzy. Największa w budynku sala balowa jest wysoka na dwa piętra.
Po wojnie w pałacu mieściły się: PGR, WSR w Olsztynie, ośrodek wczasowy FWP, poczta, pracownie, magazyny, przedszkole, pokoje gościnne, hotelowe i mieszkania. Gościli tu prezydenci Polski oraz Litwy. Obecnie pałac należy do Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w Olsztynie i w wybrane dni udostępniony jest dla zwiedzających.
Wokół pałacu znajdowały się budynki gospodarcze: kuźnia, młyn zbożowy, budynek elektrowni wiatrowej. Dla inwentarza również doprowadzono bieżącą wodę. Na strumieniu wpływającym do j. Legińskiego zmontowano pompę uruchamianą przepływem wody. Ta była tłoczona około kilometra do zbiornika umieszczonego na poddaszu jednego z budynków a potem rozprowadzana do wodopojów.
Ostatnią ciekawostką, o której wspomnimy jest to, że na dachu jednego z budynków zainstalowany był dzwon, który oznajmiał czas rozpoczęcia pracy oraz jej zakończenia.
Więcej o historii możecie przeczytać w naszym poprzednim wpisie tutaj. Z całą pewnością warto odwiedzić Łężany, ponieważ znajdujący się tu pałac uważany jest za jeden z ładniejszych na Warmii i Mazurach. W okolicy znajduje się wiele ciekawych miejsc, o których przeczytacie na naszym blogu www.myzwiedzamy.pl. Zachęcamy do wspólnego zwiedzania. Polska jest piękna.
obviously like your website but you need to test the spelling on quite a few of your posts Several of them are rife with spelling problems and I to find it very troublesome to inform the reality on the other hand Ill certainly come back again
Thanks for your remarks. Are there any mistakes in English or Polish spelling? We write in Polish. Google translates our original Polish texts into English. Its translation isn’t always perfect. Sorry.