Odwiedzamy stolicę woj. pomorskiego i zwiedzamy Główne Miasto oraz znajdujący się tu ratusz na Drodze Królewskiej w Gdańsku. Jest to gotycko-renesansowy zabytek, który góruje nad tą częścią miasta. Znajduje się w nim Muzeum Historyczne Miasta Gdańska. Podziwiamy tu jedną najpiękniejszych neorenesansowych sal w Europie oraz najstarsze drzwi w Gdańsku.
Spacerujemy ulicą Długą, Długim Targiem i wieloma innymi wśród urokliwych kamieniczek. Znajdujemy się w okolicach Dworu Artusa oraz Fontanny Neptuna i z tego miejsca podziwiamy drugi, co do wysokości obiekt Głównego Miasta.
Najwyższa jest bazylika konkatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, którą już wcześniej opisaliśmy. Żeby zapoznać się z historią ratusza zajmujemy miejsce w jednej z wielu kafejek i zamawiamy kawę z ciastkiem. W takich okolicznościach smakuje wyśmienicie a i ciekawostki o obiekcie lepiej przyswajamy, gdy mamy go przed oczami.
Ratusz na Drodze Królewskiej w Gdańsku – historia
Za początki ratusza uznajemy niewielki budynek wzniesiony w 1298 r. na mocy przywileju nadanego przez króla Władysława Łokietka. Obiekt pełnił funkcje sądownicze i przetrwał do roku 1336. Najstarsze fragmenty siedziby rajców miejskich datujemy na lata 1327-36.
Pierwsza większa rozbudowa ma miejsce w latach 1378-82. Ponieważ duże wpływy mają wówczas Krzyżacy ratusz nie może być zbyt wystawny. Z pewnością nie mógł dorównywać wielkością oraz wystrojem ich zamkowi, który już dziś nie istnieje.
Budynek rozbudowano w latach 1454-57 z okazji przyjazdu do miasta króla Kazimierza Jagiellończyka. W latach 80. XV w. zbudowana została wieża ratuszowa. Na początku XVI w. ratusz odwiedził syn Kazimierza Aleksander Jagiellończyk.
Ratusz na Drodze Królewskiej w Gdańsku – dzieje od XVI w.
W tym czasie urzęduje w ratuszu burmistrz oraz burgrabia, czyli przedstawiciel króla polskiego w mieście, obraduje rada miasta, orzeka sąd wetowy. Obiekt stał się po prostu zbyt mały i nie mógł już pomieścić wszystkich instytucji. Następuje kolejna rozbudowa około 1537 r. Daje ona obiektowi obrys, który przetrwał do naszych czasów.
W roku 1556 wybuchł ogromny pożar. Porządkowanie jego skutków trwało 6 lat. Podczas odbudowy (1559-60) nadano ratuszowi styl renesansowy. Wieżę nakryto hełmem, na którego szczycie umieszczono złoconą figurę króla Zygmunta II Augusta Jagiellończyka. Miało to miejsce 1561 r. Z tej okazji odbył się pierwszy koncert 14-dzwonowego carillonu automatycznego.
Na przełomie XVI i XVII w. mieszczaństwo dbało również o wystrój ratuszowych wnętrz. Wykonywali je wybitni mistrzowie złotego wieku sztuki gdańskiej. Zdobnictwo np. Sali Czerwonej przypomina to z Pałacu Dożów w Wenecji.
W tym okresie również dobudowane zostały dwa skrzydła. Spowodowało to utworzenie wewnętrznego dziedzińca, w którym obecnie jest punkt gastronomiczny. Tędy też wchodzimy do pomieszczeń muzealnych.
Ratusz na Drodze Królewskiej w Gdańsku – XIX i XX wiek
Gdańsk zajęły Prusy w ramach II rozbioru Polski. W latach 1823-24 ma miejsce remont ratusza, podczas którego usunięte zostały tynki z malowidłami a ściany pokryto innymi dekoracjami.
Nadeszła II wojna światowa i Gdańsk kilka razy bombardowali alianci. Główne Miasto jednak mocno nie ucierpiało. W tym czasie zabytki poukrywano w okolicznych wsiach. Z powodu niewłaściwego zabezpieczenia powoli niszczały.
Ogromnych strat dokonało w 1945 r. natarcie Armii Czerwonej. W ratuszu wybuchł pożar a mury zniszczyły bomby i pociski artyleryjskie (nocny nalot z 18/19 marca). Ratusz został zakwalifikowany do rozbiórki jednak udało się go uratować.
Po wielu pracach konserwatorskich w 1970 r. ratusz staje się siedzibą muzeum, które od 2000 r. nosi nazwę Muzeum Historyczne Miasta Gdańska. Na miejsce wróciły elementy wyposażenia, które przetrwały wojnę. W tym samym roku na wieży zamontowano nowy carillon, w którego skład wchodzi 37 dzwonów.
Ratusz na Drodze Królewskiej w Gdańsku – architektura
Jak już wspomnieliśmy ratusz jest drugim najwyższym obiektem na Głównym Mieście. Nad Drogą Królewską góruje wysmukła jego wieża. Na jej szczycie ustawiono pozłacany posąg Zygmunta II Augusta (2,5 kg złota). Całkowita wysokość do szczytu trzymanej przez niego chorągiewki wynosi ponad 81 m. Galeria widokowa znajduje się na 50 metrach.
Zwróciliśmy również uwagę na XVIII w. przedproże ratusza. Są to reprezentacyjne schody, którymi z obu stron dostajemy się pod dawne wejście ozdobione portalem z piaskowca. Obecnie wejście znajduje obok schodów.
Przypominamy jak wygląda herb Gdańska, ponieważ za chwilę przytoczymy dotyczącą go ciekawostkę.
Nad wejściem do ratusza znajduje się niepoprawny herb miasta. Oba lwy mają wzrok skierowany w kierunku Złotej Bramy, czyli ten z lewej ma niepoprawnie zwróconą głowę. Oba zerkają w stronę, z której spodziewano się przyjazdu polskiego króla. Niestety lwy nie doczekały się takiej wizyty.
Do budowy ratusza zużyto ponad 1 600 000 cegieł. Przyznacie, że to ogromna ilość.
Przed budynkiem znajduje się jego makieta. Tę oglądamy z zaciekawieniem, ale pora wejść do muzeum i zobaczyć, co kryje się w ratuszowych wnętrzach.
Ratusz na Drodze Królewskiej w Gdańsku – Sień Dolna i Sala Biała
Przechodzimy przez wewnętrzny dziedziniec i po schodkach wchodzimy do muzeum. Przechodzimy przez komorę palową, która mogła być kiedyś ratuszową kaplicą. Badanie drewnianego stropu wykazało, że fragmenty belek pochodzą z lat 1378-79.
Kolejnym pomieszczeniem jest sień, w której wzrok przyciągają kręte bogato rzeźbione schody. Trzeba też zerknąć na sufit.
Następnie trafiamy do Sali Białej (Wielka Sala Wety). Kiedyś najbardziej reprezentatywna w ratuszu. Odbywały się tu sądy, audiencje królewskie i np. uroczystości nadawania obywatelstwa. Jeżeli w Gdańsku podpisywano jakieś umowy międzynarodowe to działo się to właśnie tutaj.
W tym pomieszczeniu przez ponad 250 lat zbierane były portrety królewskie. Obecnie oglądamy ich wierne kopie. Zwróciliśmy również uwagę na sufit oraz zwieszające się z niego lampy.
W rogu Wielkiej Sali Wety znajdują się drzwi do niewielkiej wnęki. Kiedyś były tu schody do piwnic ze składami, magazynami, ale i aresztem. To właśnie tędy więźniowie byli przeprowadzani przed oblicze Sądu Wetowego.
Sala Czerwona i Wielki Krzysztof
Z Sali Białej przechodzimy do Sali Czerwonej (Letnia bądź Wielka Sala Rady). Żeby to zrobić musimy pokonać pięknie zdobione dębowe drzwi. Są one oryginalne i ufundowane przez Radę Miasta w 1685 r. z okazji pobytu w Gdańsku króla Jana III Sobieskiego. Skoro tak się zaczyna to, co będzie dalej?
Znaleźliśmy się w najświetniejszej sali manieryzmu niderlandzkiego jednej z najładniejszych w Europie. Tu odbywały się posiedzenia Rady Miejskiej. Warto dodać, że wystrój jest prawie w całości oryginalny, choć wymagał prac konserwatorskich w okresie powojennym.
W sali od razu po wejściu oczy wędrują ku górze i już nie możemy oderwać wzroku od niewiarygodnie pięknego sufitu. Był on wzorowany na tym, który znajduje się w Sali Senatorskiej Pałacu Dożów w Wenecji.
Obrazy na stropie dotyczą Cnót Obywatelskich: Sprawiedliwość, Mądrość, Pobożność, Zgoda, Wolność, Stałość i Sąd Ostateczny. Miały one przypominać rządzącym miastem o wartościach, jakimi powinni się kierować podczas podejmowania decyzji.
W sali znajduje się też tak zdobny kominek, że nogi same wędrują w jego kierunku, a oczy wyszukują wspaniale wykonane zdobienia. Można tu spędzić mnóstwo czasu zachwycając się całością oraz najdrobniejszymi szczegółami. My jednak wędrujemy dalej.
Kolejne pomieszczenie to Wielki Krzysztof, choć ma tylko 20 m2. Od XIV w. do 1901 r. pełniło funkcję skarbca oraz archiwum. My zwracamy uwagę na ognioodporny sufit oraz grube mury.
Sklepienie oraz ściany zdobią motywy roślinne oraz kartusze herbowe z godłami: Polski, Prus Królewskich, Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz Gdańska. Pomieszczenie nie uległo zniszczeniu, więc dekoracje są oryginalne.
Do tego pomieszczenia prowadzą najstarsze drzwi w Gdańsku i ratuszu pochodzące z XIV w.
Mała Sala Rady i inne wystawy
Przechodzimy do Małej Sali Rady z połowy XVI w. Tu zachował się jedynie kominek z 1645 r. Na jego szczycie umieszczona została salamandra, która miała chronić ratusz przed pożarem. Jak już wiemy nie do końca wypełniła swoje zadanie.
Kolejną ekspozycją w ratuszu jest srebrna zastawa, którą udekorowano różnymi motywami religijnymi, roślinnymi oraz tymi związanymi z Gdańskiem. Wygląda to bardzo ładnie.
Ostatnia wystawa przedstawia życie codzienne mieszkańców. Zobaczyliśmy tu mieszkania, sklepy oraz warsztaty rzemieślnicze.
Umieszczone w nich manekiny sprawiają wrażenie żywych i mamy wrażenie, że możemy z nimi nawiązać rozmowę.
Oglądamy tu też makiety przedstawiające czasy, kiedy to Gdańsk był pod panowaniem obcych narodowości.
Ratusz na Drodze Królewskiej w Gdańsku – widok z wieży ratuszowej
To jednak nie wszystkie atrakcje związane z pobytem w ratuszu. Nie możemy sobie odmówić wejścia na ratuszową wieżę. Tu z punktu widokowego rozpościera się piękna panorama miasta. Bardzo dobrze jest stąd widoczny budynek bazyliki konkatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Z wysokości 50 m widzimy też prawie cały Trakt Królewski (Drogę Królewską) biegnący od Bramy Złotej do Bramy Zielonej.
Jeśli już opisujemy widoki z lotu ptaka to warto zaznaczyć, że budynek ratusza ze strzelistą wieżą jest dobrze widoczny zarówno z wieży bazyliki jak też z wagonika koła widokowego.
Po takich przeżyciach związanych z pobytem w ratuszu z czystym sumieniem zachęcamy wszystkich do jego odwiedzenia. To jednak nie wszystkie atrakcje, z jakimi się spotkaliśmy na Głównym Mieście. Resztę prezentujemy na naszym blogu www.myzwiedzamy.pl. Zapraszamy do wspólnego przeżywania piękna przyrody oraz podziwiania historycznych zabytków w kraju i zagranicą. Po prostu zwiedzajmy razem :).