Kilkakrotnie odwiedziliśmy woj. dolnośląskie i w końcu udało się nam zwiedzić pałac w Kamieńcu Ząbkowickim. Jest to z pewnością perła architektury Dolnego Śląska znana powszechnie, jako pałac Marianny Orańskiej. Miejsce na pewno warte polecenia tym bardziej, że cały czas trwa intensywny remont, który ma doprowadzić zabytkowy neogotycki pałac z XIX w. do dawnej świetności.
Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim – historia
Czasy przed rokiem 1838 pominiemy. Zaznaczymy jedynie, że już w 1096 r. istniał w tym miejscu gród, który zbudował Brzetysław II, jako książę Czech.
Przełomowym rokiem dla Kamieńca Ząbkowickiego był właśnie 1838, kiedy to właścicielką dóbr kamienieckich zostaje niderlandzka królewna Marianna Orańska. Dziedziczy te dobra po swej matce Fryderyce Luizie Pruskiej.
Zleca ona jednemu z najlepszych architektów tamtego czasu przygotowanie projektu letniej rezydencji. Był nim Karl Friedrich Schinkel.
Kamień węgielny pod budowę pałacu wkopano na Grodowym Wzgórzu 15 października 1838 r. Prace nad rezydencją oraz znajdującym się wokół niej założeniem tarasowo-ogrodowym z różnymi przerwami trwały do roku 1872. Koszt budowy całego pałacowo-parkowego założenia to równowartość trzech ton złota.
W międzyczasie Marianna Orańska przekazuje w prezencie ślubnym zarząd nad dobrami śląsko-kłodzkimi swojemu synowi Albrechtowi.
W roku 1883 Marianna Orańska umiera. Zapamiętano ją, jako kobietę, która przerosła swoją epokę. Była z pewnością jedną z najbardziej niekonwencjonalnych dam XIX w.
W czasie II wojny światowej Niemcy w pałacu urządzają magazyn dla zwożonych z całego Śląska dzieł sztuki. Znalazły się tu m.in. zbiory i archiwalia wywiezione z Wrocławia.
Po roku 1945 wyposażenie wnętrz zdewastowano lub wywieziono. Zniszczenia dopełnił spowodowany przez żołnierzy radzieckich w 1946 r. pożar całego obiektu.
Od końcówki lat osiemdziesiątych XX w. do dnia dzisiejszego trwa rekonstrukcja obiektu. Można go również zwiedzać z przewodnikiem, do czego gorąco zachęcamy.
Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim – architektura i parkowo leśna okolica
Samochód zostawiamy pod wzgórzem, na którym znajduje się imponujących rozmiarów pałac. Podejście nie jest trudne jednak wielkość obiektu zachwyca od pierwszego spojrzenia. Rezydencję zbudowano na planie prostokąta o wymiarach 75 na 48 m.
W narożnikach pałacu znajdują się cztery wieże o wysokości prawie 34 m. Doskonale widzimy to na zaprezentowanych makietach.
Ogromna jest również kubatura pałacu – 90 tys. m3, z czego powierzchnia użytkowa to prawie 20 tys. m2. Składało się na nią ponad 100 pomieszczeń w różnych rozmiarach, kaplica i dwie wielkie sale. W najbardziej reprezentacyjnej znajdowały się freski. Ich pozostałości oglądamy jeszcze dzisiaj. Na fotografii widzimy jak pomieszczenie wyglądało w oryginale.
Na terenie obiektu znajdują się również wewnętrzne dziedzińce, które otoczają robiące wrażenie krużganki.
Podchodzimy do pałacu i zauważamy, że otoczony jest on murem, w którego narożnikach ustawione cztery pary okrągłych baszt. Niektóre z nich porastają zielone pnącza, co dodatkowo przyciąga wzrok zwiedzających.
Pałac zbudowany jest na górze obecnie nazywanej Zameczno. Stanowi ona kompleks pałacowo-leśny o powierzchni ponad 1 km2. Znajduje się tu ponad sto pomników przyrody. Chronione są okazy wielu różnych gatunków zarówno liściastych jak i iglastych. Możemy wspomnieć np. o dębie Jana, który ma ponad 5 m w obwodzie.
Zwiedzanie pałacu
Pałacem z pewnością zachwycą się wszyscy turyści, ponieważ uważany on był i jest za jedną z najpiękniejszych europejskich rezydencji romantycznych.
Mury zewnętrzne pałacu są już odrestaurowane. Tu przyciągają wzrok wieżyczki w tym te po bokach ryzalitu, na którego szczycie umieszczony jest kartusz herbowy.
Skrzydła pałacu tworzą dziedziniec wewnętrzny, który przejściem z arkadami podzielony jest na dwie identyczne części. Te elementy oraz krużganki rozmieszczone na wszystkich piętrach to naszym zdaniem jedna z wielu atrakcji tej budowli.
W czasie zwiedzania przewodnik wprowadził nas m.in. na taras widokowy. Zaskoczyła nas jego duża powierzchnia.
Z pewnością pięknie się w tym miejscu wypoczywało tym bardziej, że rozciąga się stąd piękny widok na Sudety oraz panoramę Kamieńca Ząbkowickiego. Zachwyca również fontanna na terenie pałacu a przecież wiadomo, że kiedyś było ich dużo więcej, co z pewnością potęgowało wrażenia. Najwyższa tryskała na wysokość 33 metrów.
Wejście do pałacu prowadzi przez leżące przed nim tarasy, Do zbudowanej na najwyższej płaszczyźnie rezydencji prowadziły duże schody. Istniały tu też fontanny, w których wysokości strumienia wody były specjalnie dobierane. Musiało to wyglądać rewelacyjnie. Podobno jest plan na ich odbudowę.
Wystrój wnętrz był bardzo bogaty a zadbał o to osobiście syn Marianny Orańskiej Albrecht. Funkcje reprezentacyjne pełniła Sala Wielka wzorowana na Wielkim Refektarzu z Malborka.
Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim – wchodzimy do wnętrza
Wnętrza zdobiły: boazerie, stoły: z marmuru i zdobiony rzymskimi mozaikami, żyrandole, posadzki marmurowe oraz te pokryte kafelkami i parkietem, meble, wykładziny ścienne, freski i malowane sklepienia.
Poustawiane były też dekoracje z zasobów Hohenzollernów takie jak np. bogata kolekcja porcelany. Przepychem wyróżniał się buduar właścicielki. Mieściły się w nim przybory toaletowe ze szczerego złota oraz stół należący pierwotnie do Napoleona Bonaparte.
Tych dekoracji było dużo więcej, lecz niestety przepadły one bezpowrotnie. Mimo to w pomieszczeniach na parterze oraz piętrze pojawiają się wystawy tematyczne.
Obserwujemy stronę pałacu i bardzo nas cieszy, że cały czas postępują prace mające na celu upiększenie tego wspaniałego miejsca. Gorąco zachęcamy wszystkich do odwiedzenia rezydencji Marianny Orańskiej. Z pewnością nie będziecie zawiedzeni. W okolicy jest również wiele innych atrakcji, ale o tym dowiecie się obserwując naszą stronę www.myzwiedzamy.pl. Zapraszamy do wspólnego zwiedzania różnych zakątków kraju i zagranicy.