Park Centralny jest jednym z sześciu, które zachęcają do wypoczynku w Olsztynie. Zajmuje on powierzchnię 13 ha i ze względu na swoje położenie jest często odwiedzany przez mieszkańców miasta oraz licznie tu przybywających turystów. Jedną z atrakcji jest zabytkowy Tartak Raphaelsohnów, w którym obecnie mieści się Muzeum Nowoczesności.
Tym wpisem postaramy się zachęcić Was do odwiedzenia tego uroczego miejsca leżącego prawie w samym centrum Olsztyna. Ze względu na swoje położenie zapewnia łatwy dostęp do wszystkich atrakcji w okolicy Starego Miasta.
Jak powstał Park Centralny?
Do 2014 r. na terenie obecnego parku znajdowały się nieużytki i zaniedbane opuszczone ogródki działkowe. Z całą pewnością nie było to miejsce przyjazne i mało kto się tu zapuszczał. Można powiedzieć, że duży obszar zieleni był niewykorzystany i bardziej straszył niż przyciągał.
Zmieniło się to w lipcu 2014 r. To od tego momentu park urządzony w stylu angielskim stał się miejscem wypoczynku, rekreacji oraz tym, w którym toczy się życie towarzyskie i kulturalne.
Takie zmiany były możliwe dzięki zrealizowaniu projektu „Poprawa estetyki i atrakcyjności przestrzeni publicznej Śródmieścia – budowa Parku Centralnego i rewaloryzacja Parku Miejskiego Podzamcze w Olsztynie”.
Park Centralny w Olsztynie – czemu warto go odwiedzić?
Park urządzono w ten sposób, że jest przyjazny dla wszystkich bez względu na wiek. Jest położony nad przepływającą tędy Łyną wśród dużej ilości zieleni. Nad rzeką przerzucone są cztery mostki, z których możemy spoglądać np. na kajakarzy, którzy odbywającym się tędy spływem zmierzają w kierunku Zamku Kapituły Warmińskiej. Obokmostków znajdują się miejsca gdzie możemy przysiąść i odpocząć nad wodą.
W materiale poświęconym Muzeum Przyrody wspomnieliśmy o Łynostradzie. To właśnie m.in. przez ten park przebiega jej trasa. Można się nią przemieszczać zarówno pieszo jak i rowerem.
Teren parku dostępny jest dla wszystkich, ponieważ dzięki wykonanemu podjazdowi mogą się tu dostać bez problemu rowerzyści, rodzice z dziećmi w wózeczkach, ale również osoby niepełnosprawne na wózkach.
Obok fontanny stoją zadaszone altany, pod którymi ustawione są ławeczki i stoliki. Można, więc zrobić tu sobie piknik bądź schronić się od upału lub deszczu.
Ważniejsze miejsca w Parku Centralnym
Już wspomnieliśmy, że po Łynie odbywają się spływy kajakowe. Z tego względu wytyczone zostało miejsce na przystań w okolicach fontanny. Można wyjść i rozprostować kości po długim siedzeniu i wiosłowaniu.
Nasze pociechy z pewnością będą zadowolone z pobytu na kilku placach zabaw, które są wyposażone w wiele atrakcyjnych i bezpiecznych urządzeń. My w tym czasie możemy siedząc na ławeczkach np. poczytać książkę.
W słoneczne dni, ale nie tylko, wiele osób odpoczywa w okolicach fontanny „Układ Słoneczny”. Nawiązuje ona do historii miasta, w którym przez lata mieszkał i prowadził badania słynny astronom Mikołaj Kopernik. Wielkie półkule, które obserwujemy wśród tryskającej wody mają symbolizować planety w układzie słonecznym. Nocą fontanna jest podświetlana, a od strony rzeki znajduje się niewielki amfiteatr z zadaszeniem. Odbywają się tu różnorodne wydarzenia artystyczne i kulturalne. W Olsztynie znajduje się jeszcze jeden tego typu obiekt pod Zamkiem Kapituły Warmińskiej.
Zimą fontanna zamienia się w krainę bajkową z podświetlonymi elementami.
Do parku możemy dostać się również od strony Starego Miasta i katedry. W takim przypadku witają nas „Warmińskie Żurawie”.
Jeżeli chodzi o kolejną możliwość aktywnego wypoczynku to w parku należy kierować się w stronę dużego budynku z czerwonej cegły, którego charakterystycznym elementem jest bardzo wysoki komin. Trudno więc to miejsce przegapić bo jest widoczne z każdego miejsca w parku. Ten budynek to Tartak Raphaelsohnów, a przed nim znajdują się bulodromy, na których możemy doskonalić swoją sprawność podczas gry w boule.
Park Centralny w Olsztynie – Tartak Raphaelsohnów
Olsztyn w XIX w. jest niewielkim miasteczkiem, które liczy sobie około 4 tys. mieszkańców. Liczba ta jest jednak na tyle duża, że zabudowa zaczyna wychodzić poza obręb murów Starego Miasta. Okolica podobnie jak dziś porośnięta jest dużymi obszarami lasów. W dole pod zamkiem płynie Łyna. Co robią ludzie mający możliwości techniczne? Zakładają tartaki. Tak właśnie w roku 1884 powstał Tartak Raphaelsohnów.
Drewno spławiano rzeką budując pływające tratwy. Następnie było ono przerabiane za pomocą maszyn parowych. Okres rozwoju trwał do 1929 r. Wtedy właściciele sprzedali teren miastu, które utworzyło tu magazyny. Z czasem tartak przestał być używany i zaczął niszczeć.
Budynek zaczął ponownie być wykorzystywany w 2014 r. Został odnowiony i powstało w nim Centrum Techniki i Rozwoju Regionu „Muzeum Nowoczesności”.
Zachęcamy do zwiedzenia muzeum indywidualnie, ponieważ nie chcemy zdradzać wszystkich tajemnic tej atrakcji, ale powiemy, że warto.
Zabytek w Parku Centralnym
Dodamy tylko, że w opisywanej okolicy istniała ówczesna dzielnica przemysłowa, która rozwijała się od II połowy XIX w. Działało tu 5 tartaków, młyn parowy, fabryka maszyn z odlewnią żelaza, fabryka octu, gazownia miejska oraz fabryka chemiczna. Pozostał z tamtych czasów jedynie opisywany tartak, który w roku 2007 został wpisany do rejestru zabytków.
Wysoki komin widoczny przy budynku ma 23 m wysokości. Ciekawostką jest to, że został on w całości przewieziony w to miejsce z cegielni w Rozogach koło Szczytna (około 70 km). Była to w tym okresie największa i chyba jedyna w Polsce próba translokacji tak wielkiego obiektu drogą lądową. Z pewnością było to wielkie wyzwanie dla organizatorów przedsięwzięcia.
Pokazaliśmy wyżej dwa identyczne zdjęcia wykonane z tego samego miejsca. Uważamy, że obie przedstawione pory roku są warte pobytu w Parku Centralnym. Jakie jest Wasze zdanie?
Park Centralny w Olsztynie – co w najbliższej okolicy?
Wędrujemy po ścieżkach parkowych i podchodzimy trochę powyżej fontanny. Okazało się, że Stare Miasto znajduje się na wyciągnięcie ręki. Nad zielenią góruje wieża katedry. Nic dziwnego przecież jest drugą najwyższą, jaką mogą się pochwalić kościoły w Olsztynie. Najwyższą posiada ten pod wezwaniem NSPJ.
Skoro jesteśmy tak blisko to kierujemy się w stronę widocznego nad drzewami obiektu i dochodzimy do wspominanych wcześniej „Warmińskich Żurawi”. Wystarczy przejść przez ulicę i jesteśmy pod widocznym z daleka obiektem sakralnym.
Możemy wybrać też inny zabytek do obejrzenia w pierwszej kolejności. Spoglądamy w lewo i widzimy Willę Beyer z charakterystyczną wieżyczką.
Skoro weszliśmy już na Stare Miasto to zobaczmy również: Wysoką Bramę, Targ Rybny, Zamek Kapituły Warmińskiej i leżący pod nim amfiteatr oraz inne atrakcje. Spod zamku możemy się dostać do kolejnego zielonego zakątka, czyli Parku Podzamcze oraz do pobliskiego jeziora Długiego. Do wszystkich tych atrakcji dostaniemy się spacerem w niecałe 30 min od żegnających nas żurawi. W przerwie naszej wycieczki i przed podjęciem decyzji, w którą stronę się udać jemy coś w jednej z wielu knajpek i restauracji w okolicy. Do Olsztyna naprawdę warto przyjechać :).