Braniewo. Amfiteatr, a w głębi mury obronne.

Braniewo było pierwszą stolicą Warmii. Jest też najstarszym miastem w tej krainie. Obecnie niewielkie urocze miasteczko w województwie warmińsko-mazurskim.

Leży nad rzeką Pasłęką, która uchodzi do Zalewu Wiślanego. Takie położenie sprawiło, że od XIII do końca XVIII w. Braniewo było handlowym portem morskim.

Niedaleko stąd do Fromborka (około 10 km). Warto, więc po obejrzeniu Braniewa odwiedzić i to historyczne miasto.

Braniewo ma bogatą historię

Braniewo zostało założone przez pierwszego biskupa warmińskiego Anzelma z Miśni. Warto zaznaczyć, że ów duchowny był członkiem Zakonu krzyżackiego, który podbił Warmię w 1239 r. Początkowo zlokalizowany był tu zamek z drewna, z którego rycerze kontrolowali przepływ towarów na Pasłęce. Wokół zamku rozwinęła się osada, która prawa miejskie otrzymała w 1254 r.

W Braniewie pod koniec XIII w. wzniesiono murowany zamek biskupi, który nie dotrwał do naszych czasów. Pozostałością po tej budowli jest tylko Wieża Bramna z kaplicą św. Andrzeja – najstarszy murowany obiekt na Warmii.

W okresie rozkwitu Braniewa rozwijało się tu rzemiosło oraz drobny przemysł. Był to również ważny ośrodek szkolnictwa oraz kultury. Nadal działał tu port i stocznia, która budowała statki morskie.

Braniewo. Klasztor zgromadzenia zakonnego Sióstr św. Katarzyny
Klasztor zgromadzenia zakonnego Sióstr św. Katarzyny

Koniec II wojny światowej to ciężkie walki o miasto, w których zginęło tysiące cywili. Braniewo zostało zniszczone w prawie 90 %. W pobliżu pochowano ponad 30 tys. żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli w okolicach Zalewu Wiślanego. Jest to największy cmentarz w Europie pod względem pochowanych żołnierzy Armii Czerwonej.

Braniewo było najmocniej zniszczonym miastem na Warmii oraz w obecnym województwie warmińsko-mazurskim. Również stało się jednym z tych, które najmocniej ucierpiały w całej Polsce.

Niestety starych ciekawych budynków nie odbudowano, ale kilka obiektów z całą pewnością warto zobaczyć.

Bazylika św. Katarzyny w Braniewie

Patronką bazyliki mniejszej w Braniewie jest św. Katarzyna Aleksandryjska z Egiptu. Kościół budowano od XIV w. i ostatecznie ukończono w wieku XV. W połowie XIX w. obiekt przebudowano i nadano mu styl neogotycki. W 1945 r. wieżę wysadziły wojska niemieckie, a wnętrze kościała zostało bardzo poważnie uszkodzone. Od 1979 r. ruiny zaczęto odbudowywać żeby w 1981 r. odprawić tu pierwszą mszę. Do rangi bazyliki mniejszej kościół podniesiono w 2001 r.

Obiekt sakralny widać z daleka, ponieważ jego wielkość jest imponująca. Kiedy stanęliśmy w pobliżu to ogrom budowli przytłacza. Wykonanie dobrego zdjęcia z całym kościołem nie jest proste, ponieważ jego wieża ma wysokość 63 m.

Braniewo. Bazylika św. Katarzyny
Bazylika św. Katarzyny

Wnętrze jest obszerne, ale raczej puste bez żadnych zdobień. Warto zwrócić uwagę na gwiaździste sklepienie.

Wnętrze bazyliki św. Katarzyny
Wnętrze bazyliki św. Katarzyny

Pomnik Reginy Protmann w Braniewie

Naprzeciwko wejścia do bazyliki umieszczono pomnik błogosławionej Reginy Protmann. Bardzo ładnie się prezentuje na tle zieleni, murów i baszty z czerwonej cegły, która nazwana jest jej imieniem.

Warto zwrócić uwagę na basztę. Jest to pozostałość po murach obronnych warowni, która w średniowieczu uważana była za niemożliwą do zdobycia. Zbudowana w XIV w. w stylu gotyckim nazywana jest Wieżą Młyna Kieratowego.

Regina pochodziła z Braniewa i tam też zmarła. Założyła Zgromadzenie Sióstr św. Katarzyny Dziewicy i Męczennicy, czyli zakon katarzynek. Siostry pomagały ofiarom epidemii, zakładały szkoły dla dziewcząt, sierocińce i przedszkola. Błogosławiona Regina opiekowała się też chorymi i biednymi osobami, dlatego zwano ją również Matką Ubogich.

W 2000 r. Rada Miasta uchwaliła, że błogosławiona będzie patronką miasta. Będąc w okolicach bazyliki warto się przy tym pomniku na chwilę zatrzymać.

Pomnik patronki Braniewa Reginy Protmann.
Patronka miasts Regina Protmann

Braniewo – Wieża Klesza koło amfiteatru

Spacerując po Braniewie z pewnością będziemy przechodzić koło amfiteatru położonego obok średniowiecznych murów. To właśnie nad nimi góruje charakterystyczna Wieża Klesza, która przypomina o dawnych wewnętrznych fortyfikacjach miejskich. Okrągła niższa baszta to fragment zewnętrznych murów obronnych. W tej urokliwej części miasta powstał amfiteatr. Jest to ciekawa konstrukcja, ponieważ scena znajduje się, jako wyspa na zbiorniku wodnym z fontannami natomiast widownia mieści się na niewielkim wzniesieniu.

Warto też zwrócić uwagę na znajdującą się na zdjęciu w głębi z lewej strony Basztę Prochową z XV w. Mieścił się w niej magazyn prochu strzelniczego.

Braniewo. Amfiteatr i Wieża Klesza.
Amfiteatr i Wieża Klesza

Klasztor zgromadzenia zakonnego Sióstr św. Katarzyny

Imponujący wielkością budynek wzniesiono w stylu neogotyckim poza dawnymi umocnieniami miasta na początku XX w. i nie doznał on większych uszkodzeń w okresie wojennym. W czasie wojen światowych pełnił funkcję polowego szpitala.

Klasztor zgromadzenia zakonnego Sióstr św. Katarzyny w Braniewie
Klasztor zgromadzenia zakonnego Sióstr św. Katarzyny

Sam klasztor leży na dużym obszarze zieleni. Można powiedzieć, że znajduje się w zadbanym ogrodzie.

Klasztor zgromadzenia zakonnego Sióstr św. Katarzyny
Klasztor zgromadzenia zakonnego Sióstr św. Katarzyny

Po pięknym terenie zielonym można spacerować. Znajdziemy tu spokój, ciszę i wytchnienie od gwaru i pędu codziennego życia. Wśród kwiatów i zieleni napotkamy też kapliczkę. Usytuowana jest tak, że w dali widzimy wysoką wieżę bazyliki św. Katarzyny.

Braniewo. Widok od stronu ogrodu klasztornego na bazylikę św. Katarzyny
Od stronu ogrodu klasztornego na bazylikę św. Katarzyny

Będąc w okolicy z całą pewnością warto odwiedzić Braniewo i poświecić trochę czasu na zapoznanie się z ciekawymi miejscami, których tu nie brakuje. Oprócz opisanych obiektów warto zobaczyć: Muzeum Ziemi Braniewskiej, Spichlerz Mariacki z restauracją, ciekawe stare kościoły, barokowy pałacyk Potockiego oraz inne miejsca, które z pewnością zapamiętamy.

Polecamy przeczytać

1 komentarz

  1. Kilka razy byłem blisko tej miejscowości, ale nigdy jej nie odwiedziłem. Muszę się tam kiedyś wreszcie wybrać 🙂

Komentarze