Grudziądz pobudowano na prawym brzegu Wisły. Obecnie należy do woj. kujawsko-pomorskiego. Nazwa pojawiła się w dokumentach już dość dawno, bo w 1064 r. większość zabytków, o których opowiemy należy do Europejskiego Szlaku Gotyku Ceglanego.
Grudziądz – historia
Historia miasta jest bardzo ciekawa i warto się z nią dokładniej zapoznać. My przedstawimy tylko naszym zdaniem najważniejsze fakty. Badania wykazały, że ślady działalności człowieka na tym terenie miały miejsce już 8 tys. lat p.n.e. Pierwsza wzmianka o Grudziądzu to rok 1064. W 1207 r. ziemie te obejmuje Konrad I mazowiecki, a w 1231 r. miasto przejmują Krzyżacy, którzy 4 lata później rozpoczynają budowę zamku. Został on zniszczony w 1945 r., a jego ruiny udostępnione są do bezpłatnego zwiedzania.
W miesiącach letnich 1410 r. miasto zajmują wojska króla Jagiełły, ale nie trwa to długo. Rok 1455 to atak stacjonujących w Kwidzynie wojsk krzyżackich i zniszczenie przez nich przedmieść oraz spichrzy. II pokój toruński w 1466 r. przyznaje Grudziądz Polsce. Miasto odwiedza Mikołaj Kopernik i w roku 1522 wygłasza tu traktat o monecie.
Miasto okupowali Szwedzi oraz Rosjanie. Było ono również w zaborze pruskim. W roku 1776 rozpoczyna się budowa cytadeli. Pod koniec XVIII w. przebywa tu król pruski ze swym dworem. W roku 1920 powołano do życia Centralną Szkołę Jazdy i był to początek Centrum Wyszkolenia Kawalerii. Przypomina o tym pomnik „Ułan i dziewczyna”.
W marcu 1945 r. Grudziądz zdobywa Armia Czerwona, a zabudowa zostaje zniszczona w ponad 60 %.
Grudziądz – zwiedzanie
W Grudziądzu na zwiedzaniu spędziliśmy cały dzień, ale z całą pewnością atrakcji starczy na dłuższy pobyt. Jest to również miasto, w którym możemy wypocząć podziwiając piękne widoki oraz smacznie zjeść w wielu restauracjach oraz kawiarniach. My naszą przygodę zaczęliśmy przy ruinach zamku krzyżackiego.
Grudziądz – zamek krzyżacki
Zamek zbudowali Krzyżacy w XIII w. na Górze Zamkowej, która wznosi się 60 m nad poziomem Wisły. Nic dziwnego, że wybrali to miejsce, ponieważ widok jest na wszystkie strony zachwycający, a przede wszystkim bardzo rozległy, co sprzyjało wypatrywaniu zagrożenia. Z jednej strony obserwujemy leżące w dole Stare Miasto oraz najdłuższy most drogowo-kolejowy w Polsce im. Bronisława Malinowskiego (1100 m). Most wysadzano dwa razy: 1939 – Polacy, 1945 – Wehrmacht. Odbudowany w latach 1947-51. Tu w wypadku zginął mistrz olimpijski B. Malinowski (3000 m z przeszkodami).
Z przeciwnej strony widzimy Wisłę oraz bezkresne równiny. Można na górze w okolicy ruin zamku usiąść i odpoczywając zachwycać się widokami.
Około roku 1300 wzniesiono tu wieżę Klimek, którą w wersji odbudowanej w 2014 r. podziwiamy do dziś.
To właśnie ze szczytu 23 metrowej wieży obserwujemy rozległe przestrzenie otaczające miasto. W oryginale miała ona około 30 metrów wysokości.
Gotycki zamek w okresie rozkwitu był jedną z większych warowni krzyżackich. Świadczy o tym to, że mieszkał tu komtur zakonny. Z innych osobistości odwiedzających Grudziądz warto wymienić: Kazimierza Jagiellończyka, Stefana Batorego, Zygmunta III Wazę, Jana III Sobieskiego, Karola X Augusta (król szwedzki) i cara Piotra Wielkiego. Jak wspominaliśmy był tu również związany z bliskim nam Olsztynem Mikołaj Kopernik. Warownia została w większości rozebrana, a budulec przeznaczono na powstającą cytadelę (koniec XVIII w.). Prace prowadzone w 2008 r. doprowadziły do odsłonięcia starych murów i fundamentów. Relikty zamku zostały zabezpieczone i możemy je dziś oglądać w takiej formie.
Na placu przed Klimkiem odrestaurowano dawną kiedyś 50 m studnię. Odkopano ją oczyszczono i przywrócono do użytku w XIX w. Obecna jej głębokość przekracza 20 m.
Idziemy w kierunku Bramy Wodnej
Z zamku brukowaną uliczką kierujemy się w kierunku Bramy Wodnej i przechodząc pod ciekawym architektonicznie łukiem wchodzimy na Stare Miasto.
Po prawej stronie naszą uwagę przykuwa pomnik „Ułana z dziewczyną”. Napis głosi, że ułan odda pannie serce na dłoni jednak ważniejszy jest dla niego jego rumak.
Pomnik znajduje się w bezpośrednim pobliżu wspomnianego wcześniej łuku.
Przy figurze są schody, którymi możemy zejść nad Wisłę. My jednak idziemy w kierunku Bramy Wodnej, a tymi schodami wrócimy i tak się zamknie kółeczko naszego spaceru.
Po przeciwnej stronie od pomnika zaskoczyła nas wielka bryła bazyliki kolegiackiej św. Mikołaja (fara) z XIII-XV w.
Fara otoczona jest murami z czerwonej cegły, a za nimi widzimy ściany starych budynków z tego samego materiału. Część z nich to spichlerze, które są charakterystyczne dla panoramy Grudziądza.
Bazylika kolegiacka św. Mikołaja
Gotycki obiekt sakralny pełni również rolę sanktuarium maryjnego, który jest związany z obrazem Matki Bożej Łaskawej. Pochodzi z okresu XIII-XV w. Fara została mocno zniszczona podczas wyzwalania Grudziądza, lecz szybko odbudowana. W 1992 r. kościół podniesiono do rangi kolegiaty kapituły grudziądzkiej. W 2000 r. przeprowadzono prace odnawiające mury oraz wnętrze. Po tej operacji papież Benedykt XVI mianował obiekt bazyliką mniejszą (2010). Po zawierusze wojennej niewiele ze starego wyposażenia ocalało. Warto jednak zwrócić uwagę na część środkową lewego ołtarza gdzie zachował się obraz NMP z Dzieciątkiem z XVII w. Jest on uznawany za cudowny i został koronowany w 2002 r.
W ołtarzu głównym ocalały figury świętych oraz obraz św. Jerzego. Mamy tu też dużo młodszy wizerunek patrona świątyni.
W prawym ołtarzu ocalało niewiele, bo tylko figury i fragmenty kolumn.
Wnętrze kościoła jest oryginalnie oświetlone. Mianowicie zauważyliśmy, że prezbiterium jest dużo jaśniejsze od reszty kościoła, ponieważ zaopatrzone jest w dwa wysokie okna.
Przy pomniku „Ułana z dziewczyną” podziwiamy też bryłę ratusza, którego architektura przykuła naszą uwagę.
Grudziądz – ratusz i kościół św. Franciszka Ksawerego
Ratusz w Grudziądzu to obiekt z przełomu XVII i XVIII w., który początkowo był kolegium, następnie świecką szkołą, a od 1897 r. jest siedzibą władz miasta.
Jest to ciekawa budowla. W jej skład z jednej strony wchodzi ratusz a z przeciwnej znajduje się kościół św. Franciszka Ksawerego. Obiekty te są połączone i tworzą jeden gmach. Budynek jest połączony z jednym ze spichrzy łukiem, który obserwowaliśmy przechodząc pod nim na Stare Miasto.
Kościół jest barokowy i jednonawowy. Po wejściu od razu rzucają się w oczy bogato rzeźbione trzy ołtarze oraz ambona z chińskimi motywami wykonana w podobnym stylu.
Ołtarz główny ufundowany został przez Jana Ansgarego Czapskiego, który był wojewodą chełmińskim. Umieszczono w nim obraz św. Franciszka Ksawerego. Został on przeniesiony w roku 1722 z Jabłonowa Pomorskiego gdzie był uważany za cudowny.
Grudziądz – Brama Wodna i jej okolice
Nasza dalsza wędrówka wiedzie wzdłuż ścian spichlerzy w kierunku Bramy Wodnej. Obecnie w pięciu z nich znajdują się ekspozycje muzealne. Wielkie ściany dawnych magazynów zboża robią duże wrażenie, lecz ich ogrom zobaczymy dopiero, kiedy spojrzymy na nie od strony Wisły.
Dochodzimy do Bramy Wodnej, ale zanim przez nią przejdziemy podeszliśmy jeszcze kawałek w lewo. Zobaczyliśmy odbudowany po wojnie budynek dawnego klasztoru benedyktynek. Obecnie znajduje się tu Muzeumim. ks. dr. Władysława Łęgi.
Brama Wodna od strony miasta nie wygląda zbyt okazale.
Dużo większe wrażenie robi, kiedy na nią patrzymy z zewnątrz miasta. Brama Wodna jest jedyną ocalałą z tych, które prowadziły do grodu. Łączy ona mury miejskie z wieloma spichrzami, których ogromne ściany bez problemu mogą pełnić funkcje obronne. Brama pochodzi z początku XIV w., a jej obecny wygląd jest efektem odbudowy po zniszczeniach wojennych (połowa XX w.).
Trasa od Bramy do zamku krzyżackiego to praktycznie linia prosta wiodąca wzdłuż linii spichlerzy, którą właśnie pokonaliśmy.
Schodzimy brukowanym podjazdem i jesteśmy się na placu, na którym znajduje się fontanna z Flisakiem. Z tego miejsca podziwiamy również mury miejskie.
Bardzo żałowaliśmy, że fontanna nie była uruchomiona.
Przeszliśmy pod odnowionym gotyckim mostem, na którym cały czas odbywa się ruch tramwajowy i samochodowy.
Po drugiej stronie ukazało się naszym oczom piękne miejsce. Z pewnością przyjemnie się tu spaceruje i odpoczywa chodząc wzdłuż murów miejskich.
My wróciliśmy do Bramy Wodnej i przeszliśmy na bulwary nad Wisłą. Dopiero zdjęcie z wysokości wykonane z drona ukazuje piękno i rozległość tego miejsca.
Grudziądz – spacer nad Wisłą wzdłuż murów spichlerzy
Spacerujemy nad Wisłą i podziwiamy jej wielkość. Szerokość sięga w okolicy Grudziądza nawet do 500 m, a głębokość do 9 m. W czasie naszego pobytu z pewnością takich rozmiarów nie miała, ale rejsy po Wiśle się odbywały. Wypłynąć możemy z Mariny, do której trzeba iść w kierunku mostu, o którym już pisaliśmy.
My podziwiamy panoramę miasta idąc w kierunku zamku, przy którym zaczęliśmy naszą wycieczkę. Z nad Wisły dobrze widać wieżę Klimek oraz potężne mury wielu spichlerzy. Dopiero z tego miejsca widać ogrom tej konstrukcji. Widok ten jest niezapomniany.
Spichrze w Grudziądzu
Tu poświęcimy kilka słów żeby opowiedzieć o spichlerzach, których widok jest jednym z ważniejszych wizerunków Grudziądza. Z założenia były to budowle obronne, których historia sięga średniowiecza. Na początku XIV w. miasto ochraniał mur obronny. W połowie XIV w. powstał pierwszy murowany spichrz do przechowywania zboża. Na początku XVI w. istniało już takich budowli 14. Taki rozwój świadczy o doniosłym znaczeniu Grudziądza w handlu rzecznym. Po przebudowach i odbudowach oraz innym podziale parceli spichrzy było nawet 30.
Pod stromymi murami umieszczony był port, co ułatwiało transport towarów. Taka konstrukcja dawała dodatkową ochronę miastu i zabezpieczała skarpę przed możliwością osuwania się. Obiekty te miały od strony Wisły nawet 6 kondygnacji i są murowane, natomiast od strony miasta były parterowe lub piętrowe i raczej drewniane. Mury do dziś wsparte są wielkimi przyporami, co sprawia niesamowite wrażenie. Obecnie spichrze pełnią funkcję magazynową, mieszkalną, a część mieści w sobie ekspozycje należące do Muzeum w Grudziądzu.
Wracamy do miasta i idziemy na rynek
Opuszczamy nadwiślańskie bulwary i wspinamy się po schodach, aby ponownie znaleźć się na Starym Mieście pod pomnikiem „Ułana z dziewczyną”, W ten sposób obeszliśmy piękne widokowo kółeczko okrążając wszystkie spichlerze.
Po tylu niezapomnianych wrażeniach postanawiamy się posilić. W tym celu udajemy się na rynek, przy którym znajduje się wiele restauracji i kawiarni, ale również inne atrakcje. Przy jednej z uliczek mieści się kawiarnia. Niby nic wielkiego, ale wystrój uliczki jest niezwykle uroczy. Możemy wypocząć w ogródku gastronomicznym znajdującym się na wąskiej przestrzeni pod kolorowymi parasolkami i wśród dużej ilości poustawianych doniczek z kwiatami, co nadaje temu miejscu oryginalny klimat.
My znaleźliśmy miejsce w jednej z restauracji przy rynku. Możemy stąd podziwiać przyciągające wzrok kolorowe kamieniczki odbudowane w stylu nawiązującym do baroku.
W centralnej części placu znajduje się pomnik Żołnierza Polskiego, który stanął w miejscu zniszczonego przez Niemców w 1939 r. Pomnika Niepodległości.
Na zakończenie naszej grudziądzkiej przygody zrobiliśmy zdjęcie z siedzącym na ławeczce w rynku Mikołajem Kopernikiem, który kiedyś odwiedził to miasto, które bardzo nam się spodobało.
Uważamy, że miasto jest z całą pewnością warte obejrzenia. Jeśli ktoś ma więcej czasu na pewno znajdzie jeszcze inne miejsca, które go zachwycą. Może być to chociażby ogród botaniczny bądź cytadela i jej ciekawa historia.
Polecamy i zapraszamy do miasta z wielką historią oraz wieloma zachwycającymi widokami, co mamy nadzieję pokazaliśmy na zdjęciach.