Spacerując po Rynku Wielkim z pewnością trafimy na Muzeum Zamojskie w Zamościu. Znajduje się ono w Kamienicach Ormiańskich. Przedstawione są tu ekspozycje z różnych dziedzin, które na pewno warto zobaczyć. Opowiadamy również o innych muzeach i atrakcjach w okolicy rynku.
Już sam pobyt na Starym Mieście w Zamościu jest niesamowicie atrakcyjny. Jeśli dodamy do tego zwiedzanie muzeów to mamy przed sobą kilka dni wspaniałej przygody z historią. My zaczynamy od zobaczenia tych, które znajdują się tuż przy rynku, na którym podziwiamy Ratusz. Zaczniemy od Kamieniczek Ormiańskich i zwiedzimy Muzeum Zamojskie w Zamościu.
Muzeum Zamojskie w Zamościu – historia
Muzeum istnieje od 1926 r. i jest jednym z najstarszych na Lubelszczyźnie. Siedzibę swoją ma w kamienicach z XVII w., które usytuowane są na Rynku Wielkim w okolicach Ratusza. Zostały wzniesione i zamieszkiwane przez Ormian, którzy przybywali do Zamościa od 1585 r. Odbywało się to za zgodą wydaną przez Jana Zamoyskiego, który był kanclerzem i hetmanem wielkim koronnym, starostą generalnym krakowskim, bełskim, malborskim, grodeckim itd. Założył on też opisywane miasto i Akademię Zamojską oraz był twórcą Ordynacji Zamojskiej.
Muzeum miało w swej historii różne nazwy i mieściło się w różnych miejscach. Były to: sala w byłym kościele franciszkanów oraz pomieszczenia w Ratuszu.
W czasie II wojny światowej eksponaty nie zostały zniszczone a Niemcy, w 1941 r. wydali zgodę na pokazywanie ich w kamienicy Pod Aniołem. Tam też znajduje się obecnie wejście do muzeum.
Obecna nazwa Muzeum Zamojskie w Zamościu powstała w 1999 r. i była związana z reformą administracyjną kraju. Obecnie jest to nowoczesna placówka muzealna ceniona w kraju i poza jego granicami. Ściśle współpracuje z muzeami w Łucku i we Lwowie.
Muzeum Zamojskie w Zamościu – zwiedzanie
W muzeum podziwiamy 3 wystawy stałe. Są to ekspozycje: historyczna, archeologiczna oraz etnograficzna. Warto dodać, że mieszczą się one w pomieszczeniach, które również mają swoją wartość historyczną. Ich manierystyczno-barokowe detale wystroju przyciągają wzrok zwiedzających.
Wystawa historyczna
Wystawa historyczna prezentuje ekspozycję dotyczącą rozwoju Zamościa od czasów założenia w 1580 r. do końca II Rzeczypospolitej.
Dowiadujemy się jak założyciel potężnego rodu, kanclerz i hetman wielki koronny Jan Zamoyski budował i rozwijał renesansowe miasto idealne.
W tej części muzeum podziwiamy portrety osób z rodu Zamoyskich, przedmioty użytkowe o wielkiej wartości oraz różnego rodzaju dokumenty mówiące o historii Zamościa.
Wystawa archeologiczna
Ta część ekspozycji nosi nazwę „Zamojszczyzna w pradziejach i wczesnym średniowieczu”.
Eksponaty opowiadają o epokach neolitu, brązu i żelaza, które przewinęły się przez region okolic Zamościa.
Wystawa etnograficzna
Zapoznaliśmy się w tym miejscu ze sztuką ludową tego regionu.
Oglądamy piękne stroje ludowe, malarstwo, rzeźbę, przedmioty miejscowego garncarstwa i używane w gospodarstwach domowych, kapliczki itd.
Inne eksponaty w Muzeum Zamojskim w Zamościu
Spacerujemy po salach z przeróżnymi eksponatami. Wszystkie są ciekawe i pokazane w atrakcyjnych architektonicznie pomieszczeniach. Naszą uwagę przykuło wykonane ze złoconego srebra berło Akademii Zamojskiej (wykonane około 1618r.).
Bardzo ciekawa jest makieta Zamościa. Widać doskonale otaczające miasto mury, bastiony, prostopadły układ ulic. Możemy też zobaczyć, którędy poruszać się do interesujących nas punktów. Dobrze widać też, czemu Jan Zamojski mieszkający w swoim pałacu nie zechciał budować Ratusza w centrum Rynku Wielkiego. Pisaliśmy o tym wcześniej.
Interesująca jest też rekonstrukcja kuchni mieszczańskiej, w której znajdują się naczynia i sprzęty kuchenne datujące się nawet na XVI w.
W muzeum przedstawiony jest również niezwykle cenny eksponat. Jest nim obraz „Rejtan wg Matejki” Georga Fischhofa. Został namalowany w Wiedniu 1896 r. Ma sześć metrów długości i prawie dwa wysokości. Artysta odtwarza obraz J. Matejki uzupełniając go o swoje pomysły.
Obraz Jana Matejki „Rejtan – Upadek Polski” powstał w 1866 r. Wysłany do Paryża na Powszechną Wystawę został nagrodzony złotym medalem I klasy. Kupił go wtedy cesarz Franciszek Józef I. Do Polski wrócił dopiero po odzyskaniu niepodległości w 1920 r.
Inne atrakcje w okolicy Rynku Wielkiego
Wyszliśmy z Muzeum Zamojskiego w Zamościu i wędrujemy uroczymi podcieniami wokół rynku. Już taki spacer jest dużą atrakcją.
Okazuje się, że część domów została tak zbudowana, że między nimi tworzą się wewnętrzne dziedzińce, gdzie ludność mogła wypoczywać od miejskiego gwaru. Do tych miejsc również warto zajrzeć. Jednym z nich jest kolorowe podwórko kwiatowe.
Podwórka kwiatowe na wewnętrznych dziedzińcach w Zamościu
Myszkując po ciekawych przejściach i podwórkach trafiamy również na smutną pamiątkę z okresu II wojny światowej. Jest to Kamienica Czerskiego, która była siedzibą Gestapo. W jej piwnicach funkcjonował areszt śledczy. Przez czas okupacji był to najokrutniejszy ośrodek terroru w Zamościu.
W 1944 r. kamienica przechodzi w ręce Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Nadal były tu pokoje przesłuchań oraz cele więzienne.
Dziś oglądamy zachowane prawie oryginalne drzwi do cel z wizjerami oraz kraty w pomieszczeniach. Na dziedzińcu zorganizowana jest wystawa „Ślady zbrodni. Historia Kamienicy Czerskiego w latach 1939-1956”. Na ścianach znajdują się tablice informujące o tragicznej historii budynku.
Jak już pisaliśmy warto wędrując podcieniami zaglądać do przejść, ponieważ one również mają wartość artystyczną a wejścia do niektórych mają oryginalny wystrój.
Muzeum Fotografii w Zamościu
Znajdują się tu sklepiki, kawiarenki oraz interesujące zdjęcia starego Zamościa.
Na końcu jednego z tych korytarzy trafiamy do Muzeum Fotografii.
Właściciel – pasjonat zgromadził w nim pokaźną kolekcję aparatów fotograficznych od najstarszych do tych bardziej nowoczesnych. Wystawie towarzyszyła ciekawa opowieść i prezentacja najcenniejszych okazów kolekcji.
Dowiedzieliśmy się o historii fotografii, rozwoju aparatów, sposobie wywoływania zdjęć zapisanych na płytkach metalowych i szklanych oraz kliszach. Wiemy też, co to jest monidło i jak się je wykonuje. Fotograf opowiada też ciekawe historie związane z poszczególnymi fotografiami. Naszą uwagę zwróciły też małe aparaciki szpiegowskie.
Ten dzień spędzony w centrum starówki był bardzo udany. Piękne kamienice, podcienia i fantastyczne muzea oraz koncerty na scenie dają niezapomniane wrażenia. To przecież jednak tylko niewielki fragment historycznego Zamościa. O reszcie atrakcji opowiemy w kolejnych wpisach i gwarantujemy, że będzie równie ciekawie.