Kolejną atrakcją po zwiedzeniu kościoła na Skałce jest synagoga Remu na Kazimierzu w Krakowie. Dotarliśmy do tego miejsca po dokładnym zapoznaniu się z atrakcjami Wzgórza Wawelskiego. O naszych przygodach w województwie małopolskim, przeczytacie na blogu www.myzwiedzamy.pl.

W synagodze odbywają się regularnie nabożeństwa. Można ją też zwiedzać. Jest to drugi najstarszy dom modlitwy żydowskiej w Krakowie. Do obiektu przylega cmentarz. Razem jest to unikatowy i bezcenny zespół żydowskiej architektury i sztuki sakralnej, którego historia sięga XVI w.

Synagoga Remu na Kazimierzu – historia
Król Jan Olbracht w roku 1495 podejmuje decyzję o tym żeby w pobliskim Kazimierzu (obecnie dzielnica Krakowa) utworzyć miasto żydowskie. Z powodów politycznych oraz ekonomicznych przesiedlono tam Żydów zamieszkujących Kraków.

Żyje tu kupiec i bankier królewski Izrael (Isserle) ben Josef. Ten od 1553 r. stara się u króla Zygmunta II Augusta o zezwolenie na przekształcenie swego prywatnego domu na synagogę. Zgodę taką otrzymuje trzy lata później (1556 r.). Jego syn Mosze ben Israel Isserles, potocznie nazywany Remu to wieloletni naczelny rabin gminy żydowskiej w Kazimierzu. Pierwszy obiekt spłonął w dużym pożarze. Odbudowano go w 1558 r. jako murowany. Kolejne wieki XVII i XVIII przynoszą kolejne przebudowy.

Obecny wygląd synagogi jest efektem przeprowadzonego remontu, który miał miejsce w roku 1882.

W czasie II wojny światowej dom modlitwy przejął niemiecki Urząd Powierniczy, który zrobił we wnętrzu magazyn na zwłoki i sprzęt strażacki. Obiekt zdewastowano a wyposażenie uległo zniszczeniu lub je wywieziono.

Po wojnie w 1945 r. synagogę otwarto dla kultu, jednak nadal składowano w niej wyposażenie strażaków. Dwa lata później zwrócono ją Kongregacji Wyznania Mojżeszowego w Krakowie i pobieżnie odnowiono. Gruntowne prace konserwatorskie miały miejsce w latach 1958-68. Po ich zakończeniu dom modlitwy odwiedzili kardynał Karol Wojtyła (papież Jan Paweł II) i prezydent Izraela Chaim Herzog.

W roku 1996 miało miejsce ważne wydarzenie. Synagodze przekazano odnalezione zwoje Tory. To wtedy zaproszono do udziału w uroczystości chrześcijan, którzy nieśli baldachim nad Torą.

W 2002 r. był tu gościem książę Karol Mountbatten-Windsor (król Karol III).
Synagoga Remu na Kazimierzu – architektura i otoczenie
Teren synagogi i cmentarza otoczono częściowo murem. Na dziedziniec prowadzi brama z napisem po hebrajsku „Synagoga Nowa błogosławionej pamięci rabina Remu”.

Budynek wzniesiono w stylu renesansowym, ale jego pierwotny wygląd został zniekształcony przez różne przebudowy.

Wchodzimy na dziedziniec synagogi. Na okalających go tynkowanych murach umieszczone są tablice, które upamiętniają zasłużonych i zabitych w czasie II wojny światowej Żydów z Krakowa.

Na jednej ze ścian oglądamy tablicę ufundowaną przez rodzinę Żydów z Nowego Jorku. Treść w języku angielskim, hebrajskim i polskim mówi „Pamięci żydowskich męczenników – obywateli Krakowa, którzy zostali zamordowani przez niemieckich nazistów w okrutnych latach 1939-1945. Niech ziemia nigdy nie pokryje ich krwi”.

My z dziedzińca udajemy się do wnętrza domu modlitwy.
Synagoga Remu na Kazimierzu – wnętrza
W synagodze są osobne sale modlitwy dla kobiet i dla mężczyzn. Po wejściu do głównej części spoglądamy w górę i podziwiamy bogato zdobione sklepienie kolebkowe.

Kolejnym ważnym miejscem we wnętrzu jest oryginalny renesansowy aron ha-kodesz pochodzący z drugiej połowy XVI w. To tu przechowuje się zwoje Tory. Jest jednym z najważniejszych elementów w głównej sali modlitwy. Po lewej stronie wnęki znajduje się niewielka zdobiona ostrołukowa szafka. Tu znajduje się lampka symbolizująca obecność boskiego światła. Powinna palić się bez przerwy.

Szafa ołtarzowa jest zamknięta secesyjnymi drzwiami. Tych jednak nie możemy zobaczyć, ponieważ zasłania je parochet, czyli bogato zdobiona kotara z cennego materiału.
Obok aron ha-kodesz jest szczególne miejsce. To puste krzesło, którego nigdy nikt nie zajmuje. Legenda głosi, że tu modlił się rabin Remu. Na znak szacunku to miejsce jest zawsze wolne.
Centralną część głównej sali modlitwy zajmuje bima otoczona kutą żelazną kratą. Z tego podwyższenia odczytywana jest Tora i księgi prorockie.

Wejść na podwyższenie bimy można z dwóch stron przez zabytkowe drzwiczki. Jedne pochodzą z XVII w. a drugie z wieku XVIII w. Zdobi je bogata polichromia. Są uważane za wybitne dzieło snycerskie i zaliczane do unikatowych drewnianych elementów wyposażenia bóżnic.

Na koniec pobytu we wnętrzu synagogi zwracamy uwagę na znajdującą się przy wejściu oryginalną skarbonę z drugiej połowy XVI w. Nad nią umieszczony jest napis „złoto, srebro, miedź” zachęcający do składania datków.

We wnętrzu zobaczyliśmy jeszcze fragmenty malowideł naściennych. Te datowane są na XVI i XVII wiek. Zachowały się też oryginalne świeczniki oraz tablica fundacyjna dotycząca wydarzeń z roku 1553.
My wychodzimy z synagogi i idziemy obejrzeć kirkut, czyli cmentarz Remuh.
Synagoga Remu na Kazimierzu – cmentarz
Do domu modlitwy przylega zabytkowy cmentarz Remuh założony w 1533 r. To rok zakupienia ziemi. Król wyraził zgodę na pochówki dopiero w 1553 r. jednak pierwsze nagrobki powstały już w 1552 r. Tu wzrok przyciągają cenne macewy z XVI i XVII w. Są to pionowo ustawione płyty kamienne, na których często układa się drobne kamyczki.

Na tym cmentarzu pochowany jest rabin Mojżesz ben Isserles (Remu) (zm. 1572 r.). Na nagrobku widnieje napis „Od Mojżesza nie powstał nikt, kto byłby równy Mojżeszowi”. Miejsce spoczynku ma tu też jego pierwsza żona Golda i inni członkowie rodziny.

Jest to najstarszy cmentarz żydowski w Krakowie i jeden z najstarszych w Europie. W Polsce starsze nagrobki znajdują się w Lublinie i Wrocławiu. Pochówki odbywały się tu do połowy XIX w.

Żydowskie tradycje pogrzebowe
- Organizacja Chewra Kadisz (Bractwo Święte) zajmuje się przygotowaniem pogrzebów (levaya) żydowskich zgodnie z prawem tego wyznania – mycie (rytualna kąpiel – taharah), ubieranie (biały całun pogrzebowy).
- Ważny jest szybki pochówek. Najlepiej w ciągu 24 h.
- Nad ciałem odczytywane są modlitwy żałobne, Psalmy i mowa pochwalna – rabin oraz rodzina.
- Trumna to proste pudełko z sosny bez metalu. Chodzi o szybki rozkład ciała.
- Lustra po śmierci osoby są zasłaniane. Żałobnicy mają się skoncentrować na duszy zmarłego oraz na Bogu.
- Pogrzeby zabronione są w szabat (siódmy ostatni dzień tygodnia od zachodu słońca w piątek do godziny po zachodzie słońca w sobotę) i niektóre święta żydowskie.
- Po śmierci aż do pogrzebu ciała strzeże strażnik – Szomer.
- Na nagrobkach umieszczane są kamienie. Mówią odwiedzającym, że ktoś był tu już wcześniej. Oznacza to również, że nigdy nie ukończono pomnika i cały czas się nad tym pracuje.
- Są trzy okresy żałoby. Pierwszy to czas od śmierci do zasypania grobu. Shiva trwa siedem dni a shloshim trzydzieści. Czas liczy się od momentu pochówku. Jeśli zmarły był rodzicem Kadisz (jedna z najważniejszych modlitw w judaizmie) mówi się przez rok. W każdym z tych okresów są pewne uregulowania mówiące: do kiedy nie wolno chodzić do pracy, obcinać włosów, myć się i golić itd.
- Na wysokości głowy zmarłego ustawiana jest kamienna pionowa płyta. To stela lub macewa zwrócona frontem w stronę Ziemi Izraela.
- Na grobach nie wolno sadzić kwiatów i drzew oraz po nich chodzić.
- Na cmentarzach nie można chodzić skrótem drogi, spożywać posiłków i pić, umieszczać symboli innych wyznań, studiować Tory i nosić tałesu (szala modlitewnego). Teren cmentarza jest nienaruszalny do dnia Sądu Ostatecznego, kiedy zmarli powstaną z grobów.
- Nazwa cmentarza żydowskiego to kirkut.
- Na cmentarzach żydowskich w Polsce były osobne kwatery dla kobiet, mężczyzn i dzieci. Pobożny Żyd nie mógł spoczywać obok złoczyńcy a samobójców chowano pod płotem.
Czemu na pomnikach cmentarnych (macewach) układa się kamyczki?
Zacznijmy od tego, że tradycji żydowskiej ogromne znaczenie gesty i symbole. Każdy rytuał ma swoją historię i coś znaczy. Zwyczaj kładzenia kamyczków na macewach zaczął się w odległych czasach. Kamień miał wielkie znaczenie w starożytnym Izraelu a odniesienia do tego znajdujemy w Biblii i Talmudzie.
Zwyczaj ten ma symbolicznie łączyć zmarłego ze świętym miejscem, jakim jest Wzgórze Oliwne w Jerozolimie. Kto był pochowany na tamtejszym cmentarzu mógł liczyć na to, że zostanie wskrzeszony po powrocie mesjasza.
Układanie kamyków na macewach to praktyczny sposób zabezpieczenia grobów przed zniszczeniem. Mówi się też o tym, że utrudniają one powrót zmarłych do świata żywych (wampiry, zombie). Jest to też nawiązanie do starożytnych nagrobków, które były kurhanami przydrożnymi. Każdy przechodzący miał obowiązek dołożyć kolejny kamień. Zapobiegało to rozwłóczeniu zwłok przez zwierzęta.
Zwyczaj ten to też odpowiednik stawiania świeczek i kwiatów na nagrobkach. Położenie kamyczka oznacza, że byłem przy grobie i oddałem cześć zmarłemu. Jest to też rodzaj złożenia kondolencji rodzinie zmarłego.
Okolica synagogi Remu na Kazimierzu
Kiedy opuściliśmy synagogę Remu zainteresował nas jeszcze pomnik poświęcony pamięci krakowskich ofiar holokaustu. Umieszczony jest na skwerze, który dawniej był jeszcze terenem opisywanego wyżej cmentarza. Napis na kamieniu głosi „Miejsce zadumy nad męczeńską śmiercią 65 tysięcy obywateli polskich narodowości żydowskiej z Krakowa i okolic zamordowanych przez hitlerowców z czasie II wojny światowej”.

W pobliżu natrafiamy jeszcze na Ławeczkę Jana Karskiego. Był to młody dyplomata pracujący, jako kurier dla polskiego podziemia. Podjął się bardzo trudnej misji. Zaoferował się, że jako naoczny świadek złoży wolnemu światu relację o zagładzie polskich Żydów. W tym celu przedostał się dwukrotnie do warszawskiego getta i raz do obozu tranzytowego w Izbicy Lubelskiej.

W pobliżu podziwiamy jeszcze architekturę późnogotyckiej Synagogi Starej wybudowanej pod koniec XV w. Jest najstarszym takim obiektem w Polsce. Obecnie to siedziba oddziału Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, która pokazuje dzieje i kulturę Żydów.

To oczywiście nie wszystkie atrakcje krakowskiego Kazimierza, Krakowa i woj. małopolskiego. O reszcie atrakcji, które będziemy uzupełniać dowiecie się odwiedzając nasz blog www.myzwiedzamy.pl.