Władysławowo leży około 4 km od opisywanej niedawno Jastrzębiej Góry gdzie nocowaliśmy (opis: Przylądek Rozewie – latarnie morskie i Jastrzębia Góra – inne atrakcje). Jest to na tyle blisko, że bez problemu można się tu dostać spacerując plażą, wypożyczonym rowerem po przygotowanej ścieżce bądź elektrycznym meleksem.
Władysławowo jest miasteczkiem, które słynie z: plaż, portu morskiego, Ocean Parku, alei Gwiazd Sportu i innych atrakcji. My samochód zostawiliśmy w okolicy Ocean Parku. Był jeszcze w czerwcu niestety zamknięty.
Władysławowo – historia
Osada rybacka zwana Wielką Wsią istniała już w tym miejscu w XII i XIV wieku. W 1638 r. sejm postanowił wzmocnić militarnie Puck budując port floty wojennej. Król Władysław IV Waza pobudował nad brzegiem morza forty: Władysławów oraz Kazimierzów. Niedaleko od tego pierwszego powstał w latach 1635-36 port Władysławowo.
W 1920 r. do wsi przybył generał Józef Haller, który odbył rejs kutrem po morzu. Jeden z jego oficerów kupił tu ziemię i powstała osada Hallerowo, do której doprowadzono kolej. W 1938 r. otwarty został port rybacki. Na cześć Władysława IV nazwano Władysławowem.
Władysławowo – związek z Józefem Hallerem
Józef Haller to bardzo ciekawa postać związana z wojskowością. Jako dowódca powstającej we Francji Błękitnej Armii wrócił do Polski i w 1920 r. przejął Pomorze. 10.02.1920 r. odbyły się symboliczne zaślubiny Polski z Morzem. To właśnie generał wrzucił platynowy pierścień do Bałtyku. Następnie wbito słup z napisem: „Roku Pańskiego 1920, 10 lutego, Wojsko Polskie z generałem Józefem Hallerem na czele objęło na wieczyste posiadanie polskie morze”.
11 lutego Haller przybył do Władysławowa. Był tu uroczyście witany. Dopełnieniem zaślubin był rejs po morzu kutrem „Gwiazda Morza”.
Władysławowo – aleja Gwiazd Sportu
Minęliśmy idąc w kierunku Cetniewa pomnik Józefa Hallera i dotarliśmy do miejskiej promenady, która w 2000 r. została przemianowana na aleję Gwiazd Sportu.
Jest to pierwsza w Polsce i najstarsza w kraju aleja Gwiazd Sportu. Na odlanych z brązu gwiazdach upamiętniono wybitnych sportowców polskich i zagranicznych. Jest ich już bardzo dużo. Co roku dokładane są kolejne.
Coroczne docenianie świetnych sportowców związane jest z festynami, występami artystów, meczami piłkarskimi, w których występują znane osobowości. Wyróżnieni zawodnicy otrzymują pamiątkowe upominki w postaci gwiazd oraz sadzą drzewka na terenie Cetniewa.
W 2014 r. w centralnym punkcie alei odsłonięto pomnik „Korona Himalajów”. Składa się z 14 skalnych płyt, które symbolizują ośmiotysięczniki zdobyte przez Polaków. Zdobywcy są wymienieni na przymocowanych tabliczkach.
Przy tych wielkich pokonanych górach mamy jeszcze jedno ciekawe miejsce poświęcone himalaistom wybitnym, którzy zdobyli wszystkie te szczyty. Są to m.in.: Jerzy Kukuczka, Krzysztof Wielicki i Reinhold Messner.
Władysławowo – Cetniewo
Cetniewo jest sportową oraz turystyczną dzielnicą Władysławowa. Ponieważ chcieliśmy dojść na plażę wybraliśmy się przez park, w którym mieści się Ośrodek Przygotowań Olimpijskich.
Ośrodek sportowy leży w terenie zielonym z dużą ilością drzew dających cień. Jest, więc to miejsce dobre do spacerów i wypoczynku. Ponieważ część boisk znajduje się na zewnątrz można poobserwować treningi zawodników reprezentujących kraj oraz spotkać wybitne postaci sportowe.
Plaża we Władysławowie
Z parku w Cetniewie wychodzimy na szeroką piaszczystą plażę. Ponieważ pogoda dopisuje postanawiamy pospacerować nad morzem i pooddychać świeżym powietrzem. Kiedy spojrzymy w lewo zobaczymy Przylądek Rozewie z latarnią morską, którą już zwiedzaliśmy i opisaliśmy wcześniej. Można tam bez problemu dojść brzegiem morza.
My postanowiliśmy iść w prawo, ponieważ znajduje się tam dobrze widoczny port. Ciekawi kierujemy się w tym kierunku.
Podczas spaceru obserwujemy różne jednostki pływające, które zaczynają rejsy turystyczne właśnie w miejscu, do którego się przemieszczamy. Niektóre przejazdy, a właściwie przeloty między falami wyglądają imponująco.
Po dojściu do portu natrafiamy na chroniący go falochron. Jest on dodatkowo zabezpieczony ogromnymi betonowymi blokami. Okazuje się, że rejsy turystyczne odbywają się również na niewielkich stateczkach.
Port we Władysławowie
Po wejściu do portu spacerujemy po falochronie. Znajdują się tu ciekawe murale opowiadające o historii miasteczka oraz portu.
Część z tych malowideł jest kolorowa i pięknie się prezentuje. Możemy sobie porównać obrazy z rzeczywistością lub zobaczyć jak konkretne miejsce wyglądało wcześniej.
Ciekawym miejscem jest wejście do portu. Widać stąd Przylądek Rozewie oraz wieżę kościoła we Władysławowie.
W porcie można wykupić rejsy różnymi pływającymi jednostkami. Widzieliśmy je już wcześniej, ale z bliska robią jeszcze większe wrażenie.
Szczególnie skaczący między falami ścigacz jest rewelacyjny. My widzieliśmy jak zachowuje się podczas rejsu, ale czy osoby udające się na przejażdżkę wiedzą, co je czeka?
W porcie jest również miejsce dla zawsze pięknie prezentujących się żaglówek.
Nasza wycieczka do Władysławowa dobiega końca. Jeszcze obiad w jednej z wielu restauracji czy smażalni ryb i ruszamy w dalszą drogę. Szukamy kolejnych atrakcji, więc jeszcze przed powrotem do Jastrzębiej Góry odwiedzimy Swarzewo.