Muzeum Porcelany w Wałbrzychu jest kolejną atrakcją, którą możemy zobaczyć, kiedy kupimy bilet dający zniżki na najciekawsze miejsca w mieście. My byliśmy już wcześniej na Zamku Książ z tarasami, odwiedziliśmy Stadninę ogierów w parku przy zamku oraz zachwycaliśmy się egzotyczną roślinnością w Palmiarni. Dziś sprawdzimy czy wyroby z porcelany mogą zauroczyć zwiedzających.
Informacje o cenach biletów i godzinach otwarcia znajdziecie tutaj.
Muzeum Porcelany w Wałbrzychu – historia
Ekspozycja powstała w 1908 r., jako Muzeum Starożytności Ziemi Wałbrzyskiej.
W roku 1926 zmienia nazwę na Muzeum Regionalne w Wałbrzychu. Kolekcja zostaje przeniesiona do pałacu Albertich, gdzie do dziś możemy podziwiać piękno eksponatów.
Pałac został wybudowany w latach 1801-03 w stylu klasycystycznym. Po wybudowaniu obiekt został zakupiony przez bogatą rodzinę kupiecką Albertich. Obiekt jest dwupiętrowy i na obu kondygnacjach mieszczą się obecnie sale wystawowe.
Zbiory w okresie wojennym zostały zabezpieczone i powróciły na swoje miejsce w 1947 r., a nazwa w 1949 r. została zmieniona na Muzeum w Wałbrzychu.
W roku 2002 Muzeum zostało wpisane do Państwowego Rejestru Muzeów.
Rok 2015 to nowy wystrój sal nadany po gruntownym remoncie oraz przekształcenie muzeum regionalnego w Muzeum Porcelany.
Muzeum Porcelany w Wałbrzychu – ekspozycja
Obecnie w salach możemy podziwiać ponad 10 tys. eksponatów, które zachwycają kształtami, misternością wykonania, delikatnością i barwnymi rysunkami, którymi są ozdobione.
Wśród oglądanych obiektów znajdziemy sztukę współczesną, porcelanę śląską oraz zabytki historyczne wykonane w fabrykach i manufakturach europejskich: Niemcy, Austria, Anglia, Rosja, Francja, Holandia i wielu innych.
Ciekawym rozwiązaniem, które zwróciło naszą uwagę jest taka aranżacja sal ekspozycyjnych, że przedstawiają dawne mieszczańskie rezydencje z atrakcyjnym wyposażeniem.
Atrakcją jest również możliwość zachwycania się eksponatami znajdującymi się w zabytkowych meblach. Robi to niesamowite wrażenie.
Dużą część kolekcji stanowi porcelana szkliwiona, której błysk przyciąga wzrok. Jeśli dodatkowo wykończona jest fantastycznymi wzorami i kolorami dekoracyjnych obrazów osób, roślin bądź pejzaży wrażenie jest fantastyczne.
Znacznie mniejsza kolekcja prezentowana na wystawie pokazująca jednak możliwości tworzenia z tego tworzywa to: porcelana nieszkliwiona tzw. biskwit, fajans, terakota, majolika i inne. My zawsze jednak zwracamy uwagę na misterność wykonania. Precyzja i delikatność wytworów jest niesamowita i wydaje się wręcz niewykonalna.
Najwięcej eksponatów pochodzi z XIX w. i pracujących wówczas manufaktur wałbrzyskich i dolnośląskich. Można tu wymienić takich twórców: Carla Franza Kristera, Carla Roberta Tielscha i Franza Prausego. Byli oczywiście również inni artyści i ich fabryki.
Podziwiamy zachwycające eksponaty
Okazuje się, że z porcelany mogą powstawać elementy użytkowe, na co dzień wykorzystywane w domu. Może to być np. wyposażenie łazienki: miski do mycia, wiaderka, dzbanki do nalewania wody, ubikacja i oczywiście elementy dekoracyjne.
W muzeum prezentowane są również ogromne wazony, które z pewnością są bardzo ciężkie. Nas zachwycił sposób wykonania i wykończenia niższych elementów oraz uchwyty w najwyższym.
Kolejna ekspozycja to niesamowite barwy zaprezentowanej dekoracyjnej roślinności oraz misterne wykończenie wazonów.
Ciekawym rozwiązaniem jest wykonanie uchwytów waz w postaci misternych pozwijanych węży.
Zwróciliśmy również uwagę na eksponaty zdobione srebrem. Te ślicznie prezentują się w doskonale dobranym oświetleniu.
Okazuje się, że można z porcelany wykonać popielniczkę. Jej wykonanie bardziej skłania do podziwiania niż do gaszenia papierosów lub zbierania w niej niedopałków. Tuż obok stoi garnitur do kawy, który z pewnością zachwyciłby wszystkich gości w naszych domach. Te eksponaty wykonano na przełomie XIX i XX w.
Bardzo spodobał się nam zestaw do kawy złożony z wielu elementów: filiżanek, czajniczków, talerzyków i podstawek. Ciekawostką, na którą zwróciliśmy uwagę jest fakt, że każdy element, pomimo że utrzymany w tej samej kolorystyce i tematyce jest jednak inny.
W muzeum znajdziemy też historyczne eksponaty. Filiżanka ze spodkiem wykonana w Miśni, około 1720 r. wyglądałaby cudownie w naszym domowym regale :).
Z porcelany wykonano też elementy typowo dekoracyjne. Starannie wykonane i wykończone wieloma kolorami przyciągają wzrok zwiedzających.
Jak wspominaliśmy wcześniej w ekspozycji znajdują się elementy wykonane za granicą. Przykładem niech będzie figura z biskwitu „Triumf Galatei”. Ta wykonana jest we Francji w Sevres. Obok stoi kałamarz również z tej fabryki z około 1770 r.
Dalszy spacer wsród pięknej porcelany
Mamy też wyroby pochodzące z Wiednia. Tu warto przyjrzeć się wykonaniu misternych dekoracji na butelce i paterze.
Ciekawi nas, co powiecie na ten zestaw obiadowy, a może coś np. na świąteczną Wigilię. Dajcie znać w komentarzach :).
Zastawa obiadowa wyeksponowana w sali muzealnej.
Duże wrażenie robi porcelana uzupełniająca stoliki przy starych inkrustowanych meblach.
W Muzeum Porcelany znajdują się również wyroby współczesnej ceramiki użytkowej.
Nam jednak zdecydowanie bardziej spodobały się eksponaty wykonane w czasach trochę wcześniejszych.
Interesującym wydał nam się też pomysł umieszczenia w obudowie ceramicznej zegarów. Na taki element stojący w domu z pewnością zwrócą uwagę wszyscy odwiedzający nas goście.
Jest w muzeum wiele pomieszczeń z wieloma zachwycającymi gablotami, w których umieszczona niezliczona ilość eksponatów. Nie jesteśmy w stanie przedstawić wszystkich cudnych wyrobów, ale wydaje się, że zaprezentowane powinny zachęcić do odwiedzenia tego miejsca.
Na koniec dodajmy, że w muzeum prezentowane są wystawy czasowe. Tu nie można robić zdjęć, a szkoda. W tych pokojach obejrzeliśmy kolekcje udostępnione przez muzea lub osoby prywatne. To prawdziwe cuda, które należy zobaczyć osobiście.
Zdecydowanie polecamy i zachęcamy do odwiedzenia Muzeum Porcelany w Wałbrzychu.