Zwiedzając atrakcje Wałbrzycha takie jak: Zamek Książ, Zamek Stary Książ, Palmiarnia, Muzeum Porcelany czy też Stara Kopalnia postanawiamy odwiedzić przylegające do niego miasto uzdrowiskowe Szczawno-Zdrój. Musimy przyznać, że warto było odpocząć i naładować akumulatory w tym miejscu. Bardzo nam się tu spodobało podobnie jak w wielu innych punktach atrakcyjnych turystycznie w woj. dolnośląskim.
Szczawno-Zdrój – historia
Jak już penie zauważyliście nasze opowieści zaczynamy zwykle od krótkiej historii odwiedzanego miejsca. Tak też jest i tym razem. Nas ciekawiło, dlaczego akurat tu powstało uzdrowisko.
Pierwszy raz nazwę wsi książęcej znajdujemy w dokumencie Henryka I Brodatego „Księdze Henrykowskiej” z roku 1221. Z końcem XIV w. zostaje ona włączona do dóbr Zamku Książ.
Już od średniowiecza znano uzdrowiskowy charakter Szczawna-Zdroju. Występują tu wody lecznicze, czyli szczawy wodorowęglanowo-sodowo-wapniowo-magnezowe. Ich właściwości po raz pierwszy zbadał i potwierdził prozdrowotne możliwości nadworny lekarz Hochbergów. Było to w 1597 r.
Miasto zyskuje popularność z początkiem XIX w., kiedy to uzdrowisko zostaje rozbudowane. W tym czasie pojawia się Park Zdrojowy oraz teatr.
Kolejny okres rozwoju przypada na początek XX w. Książę Jan Henryk XV Hochberg von Pless zleca budowę wytwornego „Grand Hotelu” (1908-11).
Ciekawostką jest to, że książę z małżonką Daisy Von Pless otwierają tu w roku 1924 pole golfowe (24 dołki). Ta inwestycja spowodowała, że do Szczawna-Zdroju zaczynają przyjeżdżać goście oraz znani golfiści z całej Europy.
Szczawno należy do Hochbergów do 1934 r. następnie w 1946 r. włączone zostaje do woj. wrocławskiego w powojennej Polsce.
Szczawno-Zdrój – zwiedzanie
Jak już wspomnieliśmy w miejscowości przyjemnie się odpoczywa. Szczególnie dotyczy to parku zdrojowego, ale również innych miejsc w mieście. Poza zagospodarowanymi terenami zielonymi znaleźliśmy tu również ciekawe architektonicznie zabudowania, z których część została wpisana na wojewódzką listę zabytków. Przedstawimy kilka z nich żeby zachęcić Was do odwiedzenia Szczawna-Zdroju.
Park Zdrojowy w Szczawnie-Zdroju
W okolicach wejścia do Parku Zdrojowego im. Henryka Wieniawskiego natrafiliśmy na pomnik wirtuoza skrzypiec. Artysta odwiedził miasto dwukrotnie z koncertami w połowie XIX w. Po II wojnie światowej w uzdrowiskach rozkwitało życie artystyczne. Powstawały festiwale muzyczne: Henryka Wieniawskiego w Szczawnie-Zdroju (1966), Moniuszkowski w Kudowie-Zdroju i Chopinowski w Dusznikach-Zdroju (1946).
Na niewielkim wzniesieniu w głębi widzimy wzniesioną w 1818 r. wieżę zegarową Anny. Reprezentuje styl neogotycki i upamiętnia księżnę Annę von Hochberg. Ciekawostką jest to, że znajduje się ona w pobliżu ujęcia studziennego sprzed około 2000 lat.
Kolejnym ciekawym miejscem należącym do zespołu zabudowań zdrojowych jest hala spacerowa. Zbudowana pod koniec XIX w. chroni kuracjuszy oraz turystów przed deszczem i słońcem. Jest to ciekawa konstrukcja drewniana, w której warto zwrócić uwagę na posadzkę. Jest to obiekt zabytkowy.Hala spacerowa sąsiaduje z Pijalnią Wód Mineralnych. Jest to obiekt dwupiętrowy wpisany na listę zabytków.
Z całą pewnością warto wejść do Pijalni. Zachwycimy się wystrojem i skosztujemy różnych wód leczniczych: Mieszko, Marta, Dąbrówka, Młynarz.
W parku zobaczyliśmy również Teatr Zdrojowy. Zbudowany w 1896 r. był jednym z najnowocześniejszych technicznie w tamtych czasach ze względu na elektryczne oświetlenie oraz wentylację. Z przerwami funkcjonował do 1972 r., kiedy to rozpoczął się dwudziestodwuletni remont.
Ciekawostką jest to, że w Tetrze Zdrojowym odbywają się m.in. Międzynarodowe Festiwale Henryka Wieniawskiego. Z całą pewnością warto wejść do sali teatralnej, która po renowacji podobno zachwyca odwiedzających. My nie mieliśmy takiej możliwości.
Spacerujemy po urokliwych uliczkach wśród wielu ciekawych kamieniczek. Uwagę naszą zwróciła willa zbudowana w 1905 r. Wcześniej mieściły się różne instytucje a obecnie należy do Urzędu Miejskiego. Widać, że obiekt i jego otoczenie są bardzo zadbane.
Szczawno-Zdrój – Góra Parkowa
Kiedy już wypoczęliśmy, zachwyciliśmy się parkiem i obiektami oraz zjedliśmy pyszne ciastka i lody postanowiliśmy spalić trochę kalorii. Okazało się, że z miasta rozchodzą się szlaki turystyczne w dużej ilości. My wybraliśmy się na Górę Parkową (Wzgórze Gedymina).
Trasa prowadzi przez las, lecz nie jest zbyt wymagająca. Ciekawostką jest to, że już w 1823 r. na wzgórzu powstał pierwszy pawilon, który następnie był rozbudowywany. Pobudowano tu: belweder z podcieniami, restaurację, muzeum i wieżę widokową. W pobliżu postawiono też skocznię narciarską i strzelnicę. Obiekty te z powodu znacznego wyeksploatowania uległy zniszczeniu pod koniec XX w.
Nowa wieża widokowa została oddana do użytku w 2022 r. Z wieży mogą korzystać osoby niepełnosprawne, ponieważ do góry prowadzi spiralna pochylnia o długości 300 m.
Wieża ma 33 metry wysokości natomiast platforma widokowa znajduje się na poziomie 27 metrów. Z bliska wygląda to imponująco.
Kiedy docieramy na górę rozpościera się przed nami rozległy widok. Przy dobrej pogodzie możemy wzrokiem sięgnąć Wrocławia (Sky Tower), Karkonoszy, Ślęży. Gór Sowich i wielu innych pasm górskich, które są opisane na umieszczonych przy barierce panoramach.
Wysokość, na której się znajdujemy robi ogromne wrażenie nie tylko na osobach, które mają lęk przestrzeni. Spojrzenie pionowo w dół przyprawia o ciarki na skórze.
Kończymy naszą wizytę w Szczawnie-Zdroju i gorąco zachęcamy do jego odwiedzenia nie tylko w roli kuracjuszy. Przyjemnie się tu wypoczywa. My szukamy kolejnych atrakcji, które znajdziecie na naszym blogu www.myzwiedzamy.pl. Zapraszamy do wspólnego zwiedzania.